Tłumaczenie hasła "Kawaler (stan cywilny)" na ukraiński . Холостяк jest tłumaczeniem "Kawaler (stan cywilny)" na ukraiński. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Idąc wzdłuż Nassau Street kawaler Dignam przełożył kotlety wieprzowe do drugiej ręki. ↔ Юний Дігнем рушив по Нассау-стрит, переклав свинячі котлети в другу
Jednopokojowe mieszkania zwane kawalerkami są bardzo popularne szczególnie w miastach, w których króluje życie studenckie. A i nie tylko, wiele małżeństw swój start życiowy rozpoczyna właśnie od kupna kawalerki, ponieważ na większe mieszkanie ich po prostu nie stać. Jedyny pokój w kawalerce to połączenie sypialni, salonu, a często i pokoju dziecięcego czy domowego biura. Jak ją urządzić? Jakie meble do kawalerki? W małych i ciasnych kawalerkach powinny królować minimalizm oraz prostota. Kiedy ograniczysz liczbę mebli oraz dodatków, Twoje mieszkanie będzie się po prostu wydawać większe. Aby wydawało się jeszcze przestronniejsze, musisz bardzo dbać o porządek. W jego utrzymaniu na pewno pomoże Ci pojemna szafa, która pomieści nie tylko ubrania i dodatki, ale także takie przedmioty jak np. odkurzacz. Warto wybrać taką z lustrzanymi drzwiami, które również sprawią, że pokój będzie sprawiał wrażenie większego. Najlepiej postawić na meble wielofunkcyjne. Niezbędnym meblem w każdym mieszkaniu jest łóżko. W kawalerce najlepiej sprawdzi się sofa z funkcją spania. Zamiast tradycyjnych krzeseł kup pufy, które pełnić będą rolę schowków na drobne przedmioty. Jeśli krzesła, to koniecznie składane. W przypadku, gdy pokój ma być połączony z kuchnią, na granicy stref świetnie sprawdzi się blat kuchenny, a obok niego wygodne hokery. Jaki układ mieszkania wybrać? Aranżując kawalerkę trzeba mieć na względzie plan mieszkania. W ciągu ostatnich kilku lat wzrosła popularność łączenia kuchni z salonem. Salon z aneksem kuchennym to dobre rozwiązanie do kawalerek. Jeśli zdecydujesz się na takie rozwiązanie pamiętaj, by w jakiś sposób oddzielić jedną strefę od drugiej. Można to uczynić za pomocą stolika, przy którym będziecie jeść posiłki lub wyspy kuchennej, która będzie też spełniać funkcję stołu. Wyburzenie ściany między kuchnią a salonem narzuca nam jeszcze większe dbanie o porządek nie tylko w pokoju, ale też w drugim pomieszczeniu. Niedopuszczalne jest pozostawienie sterty brudnych naczyń w zlewie, ponieważ przez cały czas będą one na widoczności. Rola oświetlenia Bardzo istotną sprawą jest oświetlenie kawalerki. Dobry pomysł to zastosowanie kilku źródeł światła w miejsce jednego centralnie powieszonego żyrandola. Na ścianach warto umieścić kinkiety, a na blatach lampki. Więcej światła również sprawi, że pomieszczenie będzie się wydawało nie tylko jaśniejsze, ale i przestronniejsze. Naprzeciwko okna warto powiesić lustro. Będzie ono odbijało światło słoneczne, zatem dodatkowo doświetli pomieszczenie.
W naszym słowniku synonimów dla słowa usidlić istnieje 119 wyrazów bliskoznacznych. Synonimy te podzielone zostały na 12 grup znaczeniowych. Tagi dla synonimów słowa usidlić: inaczej usidlić, inne określenia słowa usidlić, wyrazy bliskoznaczne słowa usidlić, synonimy wyrazu usidlić, synonimy słowa usidlić.
Po pierwsze to oddać parasolkę... bo jednak prezenty od zupełnie obcych ludzi to dość dziwnie przyjmować... zająć się pracą... a flirty to sobie w czasie wolnym odstawiać... szczególnie, że w tej... cukierni?? to chyba i tak jest wystarczająco słodko :)) No i może w końcu jakiś nowy temat wymyślić?? Ile można ciągnąć ten sam?? Zresztą jak on taki Dżentelmen... a Ty taka nieśmiała... to jak on Ci ten numer dał... :P O łapaniu nie wspomnę... no i pytanie... skoro jesteś od niego 15 lat młodsza... to jesteś tak brzydka, że nikt z twoich rówieśników się Tobą nie interesuje?? Czy po prostu wolisz facetów z którymi prędzej twój ojciec na piwo wyjdzie... bo mniejsza różnica wieku będzie ich dzielić :P Bo nie wiem.. może uważasz że twój ojciec jest samotny i podświadomie mu kolegi szukasz... No i skoro jest od Ciebie o te 15 lat starszy ( na oko..:) ) a opisujesz go jako zadbanego i eleganckiego... to ta ocena może być bardzo myląca... taki zadbany wygląda o wiele młodziej niż w rzeczywistości... a jak jest starszy o 25 lat... O_o dla mnie to już jest zboczenie... coś w okolicy nekrofilii... O_O Kobieto... oddaj mu tę parasolkę... zgłoś się po jakąś pomoc... psycholog... kosmetyczka... ktokolwiek... nawet proktolog może być. by w dupie Ci się chyba poprzewracało jak za takimi starymi się oglądasz :P Pozdrawiam :) PS I już masz nowe tematy: "Czy jestem zboczona..." (tak... i goopia :)) "Dlaczego nikt mnie nie chce... tylko stetryczałe dziadki..." (bo brzydka... i goopia:) ) "Gdzie szukać pomocy..." ( u proktologa... a z inteligencją... to chyba za późno... :P ) "Jak mam mu ta parasolkę oddać... " ( ja to na Twoim miejscu bym nią w niego rzucił...) " dlaczego ni potrafię sama ciekawego tematu wymyślić..." ( bo goopia jesteś :P) "dlaczego ludzie uciekają z tego forum..." (...nie będę się powtarzał...tyle razy:P)
kawalera translation in Polish - English Reverso dictionary, see also 'kawaler, kawa, kawałek, kawiarnia', examples, definition, conjugation
Przy wchodzeniu w dorosłość i stawianiu pierwszych kroków ku stabilizacji, zaczynamy szukać własnego „M”. Często jeszcze bez zobowiązań i planów, decydujemy się na wybór kawalerki jako pierwszej, całkowicie swojej przestrzeni. Jak urządzić ją praktycznie i oryginalnie, jeśli ogranicza nas metraż? Mało miejsca i dużo pomysłów Mieszkanie dla singla to najczęściej niewielka przestrzeń, na której musi zmieścić się dosłownie wszystko. Polskie budownictwo stawia przede wszystkim na otwarte pomieszczenia, w których znajduje się jednocześnie kuchnia, salon i sypialnia. Takie rozwiązanie rzadko spotyka się z entuzjazmem, zwłaszcza wśród wielbicieli oryginalnych wnętrz wypełnionych ulubionymi dodatkami. Czy można uniknąć dekoracyjnego chaosu, a przy tym urządzić kawalerkę nietuzinkowo i z pomysłem? Okazuje się, że tak. -Wbrew pozorom, w przypadku kawalerki dobrym rozwiązaniem, zarówno estetycznym jak i funkcjonalnym, jest połączenie kuchni i salonu w całość. W takim układzie wnętrze zyskuje więcej przestrzeni i staje się bardziej przestronne. Warto wydzielić w czytelny sposób strefy: kuchenną i wypoczynkową, czyli salon. W przypadku, kiedy nie mamy możliwości oddzielenia kuchni, np. wyspą lub barkiem, możemy to zrobić symbolicznie, wykorzystując naturalną wnękę lub uskok, różnicę faktur i kolorystykę ścian. Dobrze jest wtedy skupić się na charakterze aranżacji przede wszystkim w części wypoczynkowej, w której możemy stworzyć klimat za pomocą ciekawych mebli i dodatków. Możemy wykorzystać różnego rodzaju kolorowe poduchy oraz dekoracje ścienne takie jak naklejki, plakaty, tapety. Kuchnia jest wtedy neutralnym tłem pomieszczenia, które subtelnie dopełnia pozostałe elementy wnętrza, nie dominując w nim – mówi Wioleta Gawrońska z pracowni Inside Story, współpracującej z platformą Przede wszystkim funkcjonalność Kiedy metraż mieszkania ogranicza pole do dekoratorskiego popisu, najważniejszym czynnikiem staje się jego funkcjonalność. Mając niewiele miejsca można dostrzec, jak przydatne staje się wnętrzarskie „2 w 1”. Wiele z elementów wyposażenia mieszkania z łatwością może pełnić podwójną rolę, i wcale nie chodzi tu o rozkładaną sofę. Warto postawić na niecodzienne, być może nieoczywiste rozwiązania, które nie tylko maksymalnie wykorzystają przestrzeń, ale będą także elementem dekoracyjnym pomieszczenia. Jak to zrobić? -Moim zdaniem, najlepszym sposobem, by nie zagracić pokoju, są meble wielofunkcyjne – tak jak sfotografowana zabudowa kuchenna w prezentowanej kawalerce. Mając tak niewielkie wnętrze trzeba je zaprojektować w przemyślany sposób, bo dokładanie w przyszłości kolejnych elementów może być po prostu niemożliwe ze względu na brak miejsca. Podstawą jest, jak zawsze, projekt. Projektując meble staram się zawsze projektować je tak, żeby były same w sobie elementem dekoracyjnym. Dla przykładu regał będący elementem wyspy już sam w sobie, zapełniony książkami i innymi drobiazgami będzie stanowił atrakcyjną formę. Wyraźny rysunek półek zawsze narzuci w takim miejscu porządek. W tym, jak i innych moich projektach kluczem do sukcesu są neutralne rozwiązania, wybór neutralnej kolorystyki wnętrza, które możemy dowolnie zmieniać jedynie za pomocą kolorowych dodatków – wyjaśnia Monika Golec z pracowni współpracującej z Mieszkanie dla singla jest wnętrzarskim wyzwaniem. Niełatwo jest pogodzić wielość pomysłów i małą przestrzeń. Jest to jednak możliwe, o ile nie zapomnimy, że funkcjonalne wcale nie znaczy nudne i proste. O to platforma społecznościowa dla pasjonatów urządzania wnętrz. Swoje prace umieszczają na niej wyłącznie polscy architekci i dekoratorzy oraz inni specjaliści z branży – wykonawcy, usługodawcy, media wnętrzarskie i sklepy. Każdy z prawie miliona zamieszczonych projektów z domowymi inspiracjami można zapisać w specjalnie do tego stworzonym folderze – Ideabooku. Interaktywne niebieskie metki oznaczają możliwość bezpośredniego zakupu w sklepie internetowym produktów nimi oznaczonych.
Sklep Just Clay It - https://justclayit.teetres.comNaprawiam starego slima! Dzisiaj będę próbowała 2 sposobów jak naprawić starego suchego i twardego slime.
Dołączył: 2013-09-20 Miasto: brzozów Liczba postów: 1176 9 kwietnia 2014, 18:30 jak rozpoznac starego kawalera?? moze znacie jakies cechy typowego kawalera. izabelalalka785 9 kwietnia 2014, 18:39 hmm ciekawe pytanie jakie sa typowe cechy kawalera , moze to byc facet , który jest niesmiały w stosunku do kobiet i sie ich wstydzi , ewentulanie taki casanova , Dołączył: 2013-08-07 Miasto: Będzin Liczba postów: 3829 9 kwietnia 2014, 18:48 facet po 40 bez żony Yenfri 9 kwietnia 2014, 18:55 W tych czasach to tak samo trudno zdefiniować jak starą pannę. Dołączył: 2013-11-30 Miasto: Kierków Liczba postów: 3660 9 kwietnia 2014, 19:05 ma 45 latmieszka samma wąsy ma 2 kotydobre automa kierownicze stanowiskowakacje spedza na Teneryfie elewinkaa 9 kwietnia 2014, 22:25 Po 40 to już mocno stary kawaler. Dla mnie facet po 30 jest na pewno starym kawalerem, który ma już swoje zwariowane też można pomylic kawalera z pedałem. Ostatnio coraz więcej tego jestem panna po 30 , ups i to stara juz Dołączył: 2013-04-14 Miasto: Katowice Liczba postów: 2351 10 kwietnia 2014, 08:45 elewinkaa napisał(a):Najkiplus napisał(a):Po 40 to już mocno stary kawaler. Dla mnie facet po 30 jest na pewno starym kawalerem, który ma już swoje zwariowane też można pomylic kawalera z pedałem. Ostatnio coraz więcej tego jestem panna po 30 , ups i to stara juzNo jesteś.... czas mija i leci nieubłaganie... Dobrze, że przynajmniej nie nazywasz siebie idiotycznym "singielką" lb czyms podobnym - byle uciec od nieubłaganego faktu: jestem (starą) panną. Dołączył: 2007-11-08 Miasto: B Liczba postów: 11276 10 kwietnia 2014, 09:09 Najkiplus napisał(a): Dla mnie facet po 30 jest na pewno starym kawalerem, który ma już swoje zwariowane Pośród moich wszystkich znajomych jest tylko 2 facetów którzy wzięli ślub przed 30stką (jeden przez ciążę partnerki drugi zwariował i wziął ślub po 6mcach znajomości). Dołączył: 2013-04-14 Miasto: Katowice Liczba postów: 2351 10 kwietnia 2014, 09:51 FabriFibra napisał(a):Najkiplus napisał(a): Dla mnie facet po 30 jest na pewno starym kawalerem, który ma już swoje zwariowane Pośród moich wszystkich znajomych jest tylko 2 facetów którzy wzięli ślub przed 30stką (jeden przez ciążę partnerki drugi zwariował i wziął ślub po 6mcach znajomości).I co ta Twoja obserwacja ma udowodnić? Że są jak Benjamin Button i że z wiekiem młodnieją? Moja obserwacja jest inna - wśród moich znajomych, znajomych znajomych itd - jest to duże grono "obserwacyjne" - to tylko pojedyncze przypadki kawalerstwa. Oczywiście 100% mieszkają z mamusią lub coś wynajmują. I niestety nie spotkałem jeszcze by ktoś - a mam wśród znajomych kilku i starszych kawalerów/panien - którzy dzisiaj mają czterdzieści kilka lat - znalazłem sobie partnera. Tak pomieszkują z kimś przez kila miesięcy, rok. Mieszkają razem, albo częściej osobno - bo każde jest przyzwyczajone do swojego mieszkania... by potem się rozejść. Bo każdy jest już jak beton i liczy się tylko jego JA ... i wolą sobie żyć ze swoim kotem/psem... i tak sami sobie pomrą. Edytowany przez Najkiplus 10 kwietnia 2014, 09:53 paranormalsun Dołączył: 2005-11-25 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 11600 11 kwietnia 2014, 03:50 Najkiplus napisał(a):Po 40 to już mocno stary kawaler. Dla mnie facet po 30 jest na pewno starym kawalerem, który ma już swoje zwariowane też można pomylic kawalera z pedałem. Ostatnio coraz więcej tego 30?!?! bez przesady.. znam takich i w zyciu bym ich tak nie nazwała. Charlie Jak obiecałam tak i jest on, podziwiajcie kawalera w czadowym komplecie z poprzedniego posta Nawet jego trenerowi Dariusz Pietrzak Forfourlegs spodobał sie nowy mundurek szkolny
Syndrom Piotrusia Pana - mężczyzna nim dotknięty nie dorasta nigdy. Mimo że dla większości z nas dzieciństwo trwa 10, 12 lat, dla niego – całe życie. Jak to możliwe? Zobacz, co powoduje, że niektórzy pozostają wiecznymi chłopcami i jak może wyglądać związek z mężczyzną z syndromem Piotrusia Pana. Związek w "wiecznych chłopcem" może być bardzo ekscytujący, ale nie zawsze uda się go utrzymać. Spis treściJak żyć z osobą z syndromem Piotrusia Pana?Kryzys w związku z Piotrusiem Panem - narodziny dzieckaJakim partnerem będzie wieczny chłopiec?Pomóż dorosnąć osobie z syndromem Piotrusia PanaPrzyczyny syndromu Piotrusia Pana Syndrom Piotrusia Pana wziął swoją nazwę od bohatera książki Jamesa Matthew Barriego. Piotruś Pan uciekł z realnego świata do Nibylandii – krainy, w której mógł pozostać wiecznym chłopcem. Współczesny mężczyzna z syndromem Piotrusia Pana nie szuka obcych krain. Jedyne, przed czym ucieka, to dojrzałość. Choć Piotruś kojarzy nam się z chłopcem, wcale nie musi być mężczyzną. Okazuje się, że syndrom Piotrusia Pana dotyka także kobiet. Niezależnie od płci łączy je jedno – z Piotrusiem można się dobrze bawić, ale polegać na nim nie można. Nie zapłaci na czas rachunków, nie zadba o pełną lodówkę, zapomni wyprowadzić psa czy iść z nim na szczepienia. Dzieci położy do łóżka bez kąpieli, ze sklepu przyniesie zupełnie nie to, co potrzebne. Nie pójdzie na wywiadówkę, nie odbierze butów od szewca, nie dopilnuje przeglądu samochodu. Bo Piotruś Pan, niezależnie od płci, tylko bawi się w dorosłe życie. A kiedy mu przypomnisz, że ma obowiązki, jeszcze się na ciebie obrazi. Jest zainteresowany tylko tym, co lubi. Tak, jak w dzieciństwie nie musiał jeść szpinaku, bo mu nie smakował, tak w dorosłości nie będzie robić tego, na co nie ma ochoty. Nie robi nikomu na złość, on po prostu taki jest. – Ale nie jest prawdą, że osoba z syndromem Piotrusia Pana, unikając odpowiedzialności, nie wchodzi w związki – wyjaśnia Katarzyna Platowska, psycholog. Związek, małżeństwo to odpowiedzialność z punktu widzenia dorosłego człowieka. Z punktu widzenia Piotrusia to wspaniała zabawa i może zdecydować się na ślub pochopnie, zbyt szybko. Ale czy małżeństwo z nim może być udane? Czytaj też: Mężczyźni, którzy zdradzają - przyczyny męskiej skłonności do romansowania Jak żyć z osobą z syndromem Piotrusia Pana? Związek z wiecznym chłopcem (dziewczynką) może być satysfakcjonujący dla obojga partnerów. Tak jest w przypadku Małgosi i Jarka. Odpowiedzialny Jarek doskonale się odnajduje w roli "hodowcy" Gosieńki: bezradnej i całkowicie zdanej na niego. Kiedy się okazało, że ona nie potrafi nawet otworzyć puszki sardynek, poczuł, że jego kobietka bez niego nie da sobie rady. Ze wzruszeniem wziął ją w ramiona i szepnął: "Zawsze będę przy tobie". I przez wiele lat ich związek funkcjonował doskonale. Gosia nie radziła sobie ze sprzątaniem domu – Jarek zatrudnił kobietę do pomocy. Gosia nie umiała gotować – Jarek znalazł kogoś, kto zdjął z niej ten obowiązek. On zarabiał pieniądze i dbał, by jej niczego nie brakowało, a ona go uwielbiała i podziwiała. Sprawiała, że czuł się silny. Prawdziwie męski. I bardzo, bardzo potrzebny. Udany był także związek Judyty z Bartkiem. Nie mieli dzieci, więc Judyta wszystkie swoje opiekuńcze uczucia przelewała na męża. To ona dbała o codzienne "praktykalia" w rodzaju gotowania, sprzątania, robienia zakupów. I by mąż miał wszystko, czego trzeba. Pilnowała terminowego płacenia rachunków, napełniała bak w samochodzie, patrzyła na ręce fachowcom remontującym łazienkę. Piotruś Pan, niezależnie od wieku pozostaje dzieckiem: uroczym, beztroskim, nieodpowiedzialnym. Bartek zapominał stawić się na umówionej przez żonę wizycie u dentysty, całe wieczory spędzał w internecie i grymasił, kiedy twierdziła, że nie stać ich na wakacje w Grecji. Ale byli szczęśliwi. On – bo ktoś o niego dbał, nie stawiając wymagań. Ona – bo miała kogo kochać i dla kogo robić codziennie świeże, zdrowe surówki. A kiedy spotkają się dwie osoby z syndromem Piotrusia Pana – w wersji żeńskiej i męskiej? Na początku też jest cudownie. Będą się uwielbiać, będą się karmić łyżeczkami i świetnie bawić. Ale w końcu dookoła zrobi się bałagan i ktoś będzie musiał zacząć sprzątać. Rasowy Piotruś nie weźmie miotły do ręki – chyba że ze sprzątania uczyni zabawę. Ale jak długo można bawić się miotłą? Dlatego takie mariaże są z reguły burzliwe i krótkotrwałe. Kryzys w związku z Piotrusiem Panem - narodziny dziecka Pojawienie się dziecka to jeden z najtrudniejszych momentów dla osoby z syndromem Piotrusia Pana. Wszystko jedno, czy nosi spodnie, czy spódnicę – potomstwo oznacza koniec dzieciństwa, a na to Piotruś nie zgodzi się bez walki. Mężczyzna, który pojął za żonę Piotrusia, jest gotów się nią opiekować. Jest nawet gotów opiekować się całą rodziną – w końcu przejęcie odpowiedzialności za dzieci to coś, na co czekał. I będzie z tego powodu dumny jak paw. Czytaj też: Poczucie odpowiedzialności za cały świat - jak sobie z nim poradzić? Niestety, do czasu… Bo kiedy się okaże, że wszystkie obowiązki związane z dzieckiem spadną na niego – zmienianie pieluszek, wstawanie w nocy, karmienie, zabawianie płaczącego malucha – może się poczuć zmęczony. Fizycznie – bo nie dosypia, a pracować musi. Psychicznie – bo rola jedynego dorosłego w rodzinie to ciężki kawałek chleba. I może się okazać, że pan domu ucieknie do koleżanki z pracy, która rozumie jego zmęczenie i oferuje mu chwilę odpoczynku. I nie powstrzyma go przed tym nawet poczucie winy, że zostawia dwie bezradne istoty, by jakoś sobie radziły. Przecież przynajmniej jedna z nich jest – według metryki – dorosła… – Taki związek mogą uratować rodzice dziewczyny-Piotrusia – uważa Katarzyna Platowska. – Czasem zaczynają po latach dostrzegać, jakie popełnili błędy, wychowując córkę. I mają wyrzuty sumienia. W trudnym momencie, jakim jest pojawienie się dziecka, mogą pomóc zaganianemu zięciowi, zdejmując z niego część obowiązków. A co się dzieje, jeśli dziecko pojawia się w związku kobiety dojrzałej i mężczyzny z syndromem Piotrusia Pana? Opieka nad wszystkimi spadnie na kobietę. Czy mąż jej pomoże? Niewykluczone, ale tylko wtedy, gdy żona tak przedstawi mu rodzicielstwo, że będzie wyglądało na świetną zabawę. Z reguły kobieta zajmuje się praktyczną stroną życia, a tatuś zostaje kumplem malucha. Pod niektórymi względami Piotruś może być wspaniałym ojcem lub matką. Pociechy uwielbiają rodzica, który potrafi spędzić z nimi kilka godzin pod stołem, bawiąc się w Indian czy kosmitów i sypiąc pomysłami jak z rękawa. Ale do czasu. Kiedy dzieci zaczynają dorastać, stopniowo tracą szacunek dla rodzica z syndromem Piotrusia Pana – ostrzega psycholog. – Zaczynają uważać go (ją) za błazna. Bo dzieci wbrew pozorom wcale nie oczekują od rodzica, że będzie kumplem, tylko że będzie właśnie mamą czy tatą. Oczekują, że będzie wyznaczał granice, które będzie można przekraczać, badać, szanować. Czytaj też: Kryzys w związku - jak go pokonać i odnowić więź z partnerem? Piotruś Pan to barwny motyl, dusza towarzystwa Piotruś to postać kolorowa, nęcąca, bardzo atrakcyjna. Przy jego pomysłach ludzie odpoczywają, bo są świeże, niesztampowe i nieskażone słowem "muszę". Fajnie jest gdzieś z Piotrusiem wyskoczyć, bo jest dyspozycyjny, obowiązki nie "ciągną go w dół". Okres zakochania jest po prostu wspaniały. "Najpiękniejszy czas w życiu" – tak będzie wspominać przez lata wybranka zakochanego Piotrusia. Sielanka kończy się wtedy, gdy pojawią się obowiązki. Jakim partnerem będzie wieczny chłopiec? W pułapkę wdzięku wiecznego chłopca wpadnie każdy, także ludzie bardzo rozsądni. W Piotrusiu niezwykle łatwo jest się zakochać, bo ma mnóstwo fantazji. Powita ukochaną w domu, sypiąc pod stopy płatki róż. Na wspólne śniadanie poda szampana i truskawki. Na lunch porwie wybrankę do… Sopotu, żeby zjeść rybę nad brzegiem morza, słuchając szumu fal. Ale nawet przez chwilę nie pomyśli, że może musisz z lunchu wrócić do pracy, żeby nie wpaść w kłopoty… Nie przyjdzie mu też do głowy, by oddać do pralni garnitur, zadbać, by w domu był chleb i kawa na śniadanie. Bo choć początki są czarowne, niedobory, które z czasem dochodzą do głosu, są wszystko sprawia, że kobiety niekiedy podejmują decyzję o rozstaniu, bo mają już serdecznie dość. – Ale z Piotrusiem bardzo, ale to bardzo trudno się rozstać – ostrzega Katarzyna Platowska. – Niezwykle ciężko jest zrezygnować z partnera tak magnetycznego i pobudzającego, że inni przy nim wydają się szarzy, zwyczajni i mało ciekawi. Przeczytaj także: Kryzys wieku średniego u mężczyzn: ile trwa i jak się objawia? [WIDEO] Pomóż dorosnąć osobie z syndromem Piotrusia Pana Czasem łatwiej jest popracować nad wiecznym chłopcem i jego dorastaniem. Psychologowie twierdzą, że jest to możliwe. Choć podkreślają: by zmiana miała trwały charakter, Piotruś sam musi chcieć się zmienić. – Kiedy zobaczy, że zachowując się jak dorosły, też będzie mieć dużo frajdy, zaakceptuje nową rolę – uważa Katarzyna Platowska. – Na początku dla zabawy, ale potem do niej przywyknie. Musisz mu pokazać, kiedy może być Piotrusiem, a kiedy musi się zachować jak dorosły. Będzie miał szansę się zmienić, jeśli ktoś mu uświadomi, jaką drogę musi pokonać, poprowadzi go. Jak? Trzeba z nim pracować jak z dzieckiem. Tłumaczyć, że robimy nie tylko to, na co mamy ochotę, ale czasem to, czego wymaga sytuacja, nawet jeśli nie sprawia nam to przyjemności. Trzeba pokazać mu profity, jakie będzie czerpał ze zmiany postawy. Uwaga: nie wolno starać się zmieniać Piotrusia na siłę! Nie cierpi przymusu i jeśli go zastosujesz, ucieknie. Narzekanie, zrzędzenie, marudzenie, obwinianie – to na niego nie działa. Zamiast narzekać, że coś jest niezrobione, niektóre rzeczy trzeba zrobić razem z nim, krok po kroku. Przyniósł z zakupów zestaw do robienia sushi i pałeczki – bo pomyślał, że fajnie będzie spróbować jedzenia po japońsku? Nie krzycz: "Idź i oddaj te głupie pałeczki, ale za to kup mleko dla dziecka". Pochwal jego pomysł, uciesz się, że przed wami taka wspaniała przygoda. A potem powiedz: "A teraz, kochanie, pójdziemy razem do sklepu i kupimy to, co jest w domu potrzebne". Uzbrój się w cierpliwość, bo nauczenie Piotrusia dorosłych zachowań jest jednak możliwe. Warto cieszyć się tym, co Piotruś daje, jego fantazją, radością życia. Musisz jednak mieć świadomość, z kim masz do czynienia, i podjąć decyzję, czy chcesz takiego życia. Najgorzej jest na początku zachwycić się nim, a potem żądać odpowiedzialności i tak potwornie się rozczarować. Czytaj również: Dorosłe dziecko w domu - oznaka niedojrzałości czy nowy trend? Przyczyny syndromu Piotrusia Pana W normalnych warunkach człowiek nie tylko rośnie, ale też dojrzewa. Otóż to, w normalnych warunkach. Piotruś Pan często nie miał takich warunków w domu rodzinnym. Tak jak Kasia. Jej rodzice zajęci byli własnymi sprawami, karierą. Dawali córce to, co ich zdaniem stanowiło poczucie bezpieczeństwa: nianię, która dbała o czystość w domu i regularne posiłki, korepetytorów pomagających w nauce, zajęcia z angielskiego, by mogła porozumiewać się z ludźmi na całym świecie. Ale nie dawali jej tego, co rodzice dawać powinni: granic, dyscypliny, umiejętności życia. Kochali, ale nie wychowywali. Kasia była wyłączana ze wszystkich obowiązków. Kiedy jej koleżanki pomagały przed świętami matkom piec ciasta, Kasia siedziała w swoim pokoju i słuchała muzyki. Zazdrościła koleżankom, że były w centrum rodzinnych wydarzeń, ale gdy dorosła, rzadko przestępowała próg kuchni. I kiedy niebawem po ślubie mąż Kasi powiedział "ugotujmy obiad", odparła "zrobię kisiel". Gdy zaszła w ciążę, zaczął ją nawiedzać koszmarny sen: dziecko jest głodne, a tu nie ma nic do jedzenia. Dlatego przez dwa lata trzymała synka tylko na piersi. A potem sen się spełnił: mały zaczął się domagać jedzenia i dostał… mrożone truskawki, bo lodówka w domu ziała pustką. Czytaj też: Tinder: co to jest i jak działa ta aplikacja? Osoba z syndromem Piotrusia Pana z reguły była wychuchanym jedynakiem, mogła też być najmłodszym dzieckiem w rodzinie, rozpieszczanym przez wszystkich, lub dzieckiem najstarszym, ale takim, które długo nie miało rodzeństwa. Często matki nie pozwalają dorastać najmłodszemu dziecku z obawy przed samotnością. Piotrusiem ma szanse zostać też dziecko starszych rodziców, długo wyczekiwane, często efekt zagrożonej ciąży. Wtedy rodzice mają tendencje, by nie stawiać mu żadnych wymagań, zapominać o dyscyplinie, odpuszczać obowiązki. A rozpieszczony potomek, któremu nie określono żadnych granic, nie wyrabia w sobie poczucia obowiązku. I nie widzi powodu, by to miało się kiedykolwiek zmienić. – Konfiguracje rodzinne mogą być różne, ale zawsze Piotrusia "tworzą" rodzice – ostrzega psycholog. – A dziecko zawsze bierze z życia to, z czym mu jest wygodnie. Piotrusie z reguły są inteligentni i potrafią doskonale o siebie zadbać. I do końca świata pozostaną beztroscy, jeśli zabraknie bodźca, który sprawi, że zaczną się zmieniać. miesięcznik "Zdrowie"
📷 Instagram: https://instagram.com/keis_ig/🎮 Discord: https://discord.com/invite/dbdPM79UVg💬 Twitter: https://twitter.com/_____imkei🔵 Facebook: http
Od małego uczeni jesteśmy segregacji. Dają nam plastikowe pudełeczko z otworami o różnych kształtach, kilka klocków i mówią – masz dziecko, baw i ucz się. Czy tego chcemy, czy nie, szufladkowanie zawsze jest obecne w naszym życiu. Szkoda tylko, że niektórzy srogo przeginają i sądzą, że osoba, którą znają, to czyjaś „ostatnia deska ratunku”.Ostatnia deska ratunkuZnasz ten typ. 40 letni Piotruś Pan, który czyste gacie na dupie nosi tylko wtedy, gdy przyjeżdża mamusia zrobić mu pranie. Chociaż najczęściej to ona wcale nie musi nigdzie jeździć…bo synuś gnieździ się u niej. Pracy chwilowo nie ma, ale jego CV jest długości papieru toaletowego. Nigdzie nie zabawił dłużej niż kilka miesięcy, a czasem nawet tygodni. Małolaty, zwabione na chwilowy hajs, zmienia jak rękawiczki, przesadza z piciem, a jego hobby to dłubanie w nosie. Amant jak się patrzy. I wtedy wkracza „koleżanka”, cała na biało i pada sakramentalne może wy byście razem, no wiesz…?– Nie wiem. Niby co, „wy byście razem”? – On ciągle jest sam, Ty też jesteś sama tyle czasu, to może byście… tak tylko pomyślałam. – Czy Ty naprawdę sądzisz, że pasuję do jakiegoś patusa?!? Dzięki, wysokie masz o mnie że oto jest tutaj, stoi i czeka, ta ostatnia deska ratunku, która połasiłaby się na takiego cud faceta. Borze szumiący. Nie ma nic gorszego, niż osoby próbujące uszczęśliwiać innych ludzi, poprzez swatanie ich na siłę. Na dodatek z takimi kreaturami. Bo to oznacza, że uważają, że do siebie pasujecie! Tfu! Albo nawet i nie! Dla swatki to jest nieważne. Według niej ludzie nie powinni być sami, a działanie singielka + singiel zawsze równa się związek. Co z tego, że jest patusem, to się przecież nie liczy! „Będzie Ci z nim lepiej niż tak samej iść przez życie”.Błąd!Dla niektórych ludzi samotność bywa smutna, nieznośna, a czasem nawet przerażająca. Lecz, czy to oznacza, że nasza ostatnia deska ratunku to bezkrytyczne dobieranie się w pary, z każdym, kto tylko się napatoczy? Nie! Lepiej być samemu niż z byle kim. Wiem co mówię. Naprawdę. Zbyt wiele w życiu przeszłam. To przez złe wybory i złych ludzi powstają takie kampanie jak ta. Próbowano Cię kiedyś wyswatać na siłę? Skomentuj na fanpage lub na blogu!Pani Miniaturowa – najbardziej rozpoznawalna niepełnosprawna autorka polskiej blogosfery Jak pobrać aplikację na starego Androida? Aby pobrać starszą wersję aplikacji, należy wyszukać ją w pasku wyszukiwania witryny i nacisnąć przycisk Wersje, aby zobaczyć listę plików poprzedniej wersji. Możesz pobrać wersję aplikacji, którą chcesz. Przepraszamy, wygląda na to że podana strona nie istnieje404Za kilka sekund zostaniesz automatycznie przekierowany na stronę główną Arrives by Wed, Nov 15 Buy Album kandydatek do stanu mazenskiego : z notat starego kawalera / Micha Baucki (1888) [Leatherbound] at Walmart.com
Urządzanie małej kawalerki to nie lada wyzwanie. Miejsca jest niewiele, a chcielibyśmy, aby było jak najbardziej komfortowo i funkcjonalnie. Poniżej kilka pomysłów, które pomogą Wam rozsądnie i oryginalnie zagospodarować wnętrze małej tego artykułu dowiesz się jak urządzić małą kawalerkę jakie wybrać meble jak optycznie powiększyć mieszkanie Kuchnia otwarta czy kuchnia? W związku z tym, że przyjęło się kawalerką nazywać wnętrze, które składa się z jednego pokoju, kuchni i łazienki, metrów do zagospodarowania jest zwykle nie wiele. Punktem wyjścia jest to, czy kuchnia połączona jest z salonem, czy też jest ona oddzielnym pomieszczeniem. Sposób rozmieszczenia pokoi determinuje późniejszą ich funkcjonalność. To, co w tym wypadku najważniejsze to strefy, jakie będziemy mogli wydzielić, aby jak najlepiej wykorzystać przestrzeń. Najważniejsze strefy to: strefa wypoczynkowa, czyli miejsce gdzie będziecie spali, strefa relaksu i aktywność, czyli ta, gdzie najwięcej się będzie działo oraz jadalnia. Wszystko musi być odpowiednio przemyślane i zaaranżowane tak, aby nie wprowadzać chaosu. W przypadku gdy kuchnia jest oddzielnym pomieszczeniem, mamy większe pole do popisu, jeśli chodzi o stworzenie strefy wypoczynkowej i strefy relaksu w salonie. Jeśli jest on połączony z kuchnią, macie dwa podstawowe wyjścia - połączyć aneks z salonem, tworząc kuchnie całkowicie otwartą lub też za pomocą wyspy oddzielić ją od reszty pomieszczenia. Wyspa w kuchni jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ może spełniać funkcję stołu jadalnego, jeśli odpowiednio zamontujemy blat i wstawimy na przykład krzesła barowe. Kuchnia otwarta na salon optycznie powiększa pomieszczenie, daje poczucie, że miejsca jest zdecydowanie więcej, a i wnętrze wydaje się wówczas jaśniejsze. Jasne wnętrze to większe wnętrze Zapomnijcie o ciemnych barwach, o ile nie są to, tylko detale. Wprowadzenie czerni, brązów i głębokich szarości optycznie zmniejszy wnętrze. W małych kawalerkach zdecydowanie najlepiej sprawdzą się jasne kolory. Zasada ta dotyczy zarówno ścian, jak i mebli. Wystrój wnętrza to oczywiście sprawa indywidualna i to od Was zależało będzie to, jak ją urządzicie. Pamiętajcie jednak, że im więcej jasnych akcentów (znakomicie sprawdzają się jasne barwy ziemi, przytulne beże, biel czy błękit) tym wnętrze będzie wydawało się przestronniejsze, a o to przecież chodzi, jeśli do dyspozycji mamy nie wiele metrów. Decydując się na kolory, sprawdźcie, na którą stronę wychodzą okna, czy mieszkanie jest słoneczne, czy też nie. W małych wnętrzach liczą się wszystkie elementy, a odpowiednie oświetlenie jest jednym z najważniejszych. Nie zapomnijcie też o lustrach, odpowiednio rozmieszczone optycznie powiększą wnętrze. Wybieramy odpowiednie meble Miejsca mamy dość mało, to wiemy doskonale. Jak więc sprawić, aby zamiast mieć go jeszcze mniej, zyskać przestrzeń? Meble w małej kawalerce powinny być funkcjonalne i praktyczne. To najważniejsza zasada, o jakiej powinniście pamiętać urządzając mieszkanie. Jeśli postawicie na design, zamiast na wygodę, szybko to odczujecie. Bardzo dobrze sprawdzą się meble wielofunkcyjne, dzięki czemu zaoszczędzicie kilka metrów, tak cennych, kiedy jest ich nie wiele. Wyposażenie, które spełnia kilka funkcji naraz, idealnie nadaje się dla posiadaczy małego mieszkania. Jeśli kawalerka nie ma wydzielonego miejsca, w którym można by zaaranżować kącik sypialniany, postawcie na bardzo wygodną sofę z funkcją spania. Zwróćcie uwagę, aby miała odpowiedni materac, będzie wam przecież służyła jako najważniejszy mebel w domu. Bardzo ważne także, aby znajdowały się w niej pojemniki na pościel, aby w ciągu dnia mogła służyć jako mebel wypoczynkowy. Dobrze sprawdzi się też nowoczesna meblościanka z wyciąganym łóżkiem. Jeśli bliżej Wam do minimalizmu, niż do bałaganiarstwa (w małej kawalerce nie potrzeba zbyt wiele, aby zrobić bałagan) zainwestujcie w dużą szafę systemową, która pomieści wszystko to, co chcielibyście schować. Bardzo dobrze sprawdzą się też meble mobilne, które dają się łatwo przesuwać i nie zajmują zbyt dużo miejsca. Im więcej schowków i skrytek w meblach tym lepiej, sami będziecie zdziwieni, jak dużo macie rzeczy, kiedy staniecie przed koniecznością ich zagospodarowania. Potrzebne Wam miejsce do pracy? Postawcie na składany blat, który w razie potrzeb można będzie otworzyć. Funkcjonalność to najważniejsza zasada, jaką powinniście się kierować, ponieważ praktyczne rozwiązania zdecydowanie ułatwią Wam życie w małym mieszkaniu.

Translations in context of "ostatniego kawalera do wzięcia" in Polish-English from Reverso Context: Brawa dla ostatniego kawalera do wzięcia.

61 2015-07-20 14:32:20 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Beyondblackie napisał/a:oldorando napisał/a:Beyondblackie napisał/a:Oldorando, żeden lincz Ino mi się bardziej widzi, że jesteś sama bo się boisz wchodzić w związek z powodu przeszłej porażki, niż dlatego, że z natury z Ciebie taka uwazam sie za pustelnice!!!Absolutnie, nie!Może się źle wyraziłam. Nie o to chodzi, że jesteś dosłowną pustelnicą, ale, że nie chcesz dzielić z kimś życia. I ja tego nie oceniam- masz jak chodzi o wiecznych kawalerów, to też obiekcji nie mam. W końcu to dorośli faceci, więc niech sobie żyją jak im wygodnie. Problem jest w tym, że oni zwykle swoich singlowskich zamiarów nie ujawniają, i potem się człek budzi z ręcą w nocniku po jakimś roku, kiedy albo wychodzi na jaw, że mają harem, albo lecą do nowej królewny, albo rzucają bo presja w czaszce była za nie oceniam negatywnie tych, co od razu deklaruja swoje watpliwosci/preferencje. "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 62 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 15:18:10 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Beyondblackie napisał/a:oldorando napisał/a:Beyondblackie napisał/a:Oldorando, żeden lincz Ino mi się bardziej widzi, że jesteś sama bo się boisz wchodzić w związek z powodu przeszłej porażki, niż dlatego, że z natury z Ciebie taka uwazam sie za pustelnice!!!Absolutnie, nie!Może się źle wyraziłam. Nie o to chodzi, że jesteś dosłowną pustelnicą, ale, że nie chcesz dzielić z kimś życia. I ja tego nie oceniam- masz jak chodzi o wiecznych kawalerów, to też obiekcji nie mam. W końcu to dorośli faceci, więc niech sobie żyją jak im wygodnie. Problem jest w tym, że oni zwykle swoich singlowskich zamiarów nie ujawniają, i potem się człek budzi z ręcą w nocniku po jakimś roku, kiedy albo wychodzi na jaw, że mają harem, albo lecą do nowej królewny, albo rzucają bo presja w czaszce była za właśnie...wszystko fajnie, póki nie ma później nagle się robi 'za poważnie'... 63 Odpowiedź przez tankista 2015-07-20 16:47:56 tankista Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-04 Posty: 11 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Śpiewaczek napisał/a:Witam wszystkich,Jakiś czas temu miałam "przyjemność" poznać mężczyznę. Mężczyzna ten, będący koło 40 nie ustatkował się jeszcze- jak to mówią. Mówił, że był w wielu związkach, że mógł mieć już dawno dom, dzieci a nawet pracę ( załatwioną przez rodzinę, którejś z byłych pań), ale nie chciał. Im bardziej kobiecie zależało- tym bardziej się odsuwał i ranił. Twierdzi, że nie chce związku i już zawsze będzie sam a jedyne relacje jakie może stworzyć z kobietami to relacja " kumple, którzy czasem uprawiają seks".Ze zdziwieniem przyjęłam to wszystko do wiadomości i zaraz po tym miałam okazję rozmawiać o życiu z innym z kolei miał lat 30 i bardzo podobne podejście do życia. Zmiotło mnie z nóg. Poczułam jakby w ogóle model rodziny, wyższe wartości ( miłość) były bajką dla dzieci, w którą tylko ja ślepo wierzę. Temu drugiemu facetowi również niczego nie brakowało ( w sensie fizycznym i psychicznym) a mimo to zablokował w sobie jakiekolwiek angażowanie się w drugą osobę. Znów usłyszałam złotą radę na życie : spotykaj się z kim chcesz, uprawiaj zdrowy seks i nie angażuj się, bo ludzie to zrozumieć, ale nie widzę głębszego sensu w takim, jakby to powiedzieć płytkim podejściu. Życie bez uczuć ? Życie bez zaangażowania w drugą osobę ? Zapytałam tego 30 latka, czy chce mieć dzieci ( kiedyś). Powiedział, że chyba zaczyna do tego dojrzewać ( ale tylko dlatego, że "fajnie jest coś po sobie pozostawić). Na sam koniec powiedział, że nie dąży do związku i jeśli zostanie starym kawalerem to też będzie faceci uciekają od związków i bliższych relacji z kobietą ? Przypadkowy seks i mieć z kim pogadać to jest to, czego właśnie chcecie od życia ??? Czy tak to się teraz wszystko zmienia, że faceci nie potrzebują żon, dzieci, domów itp. bo to zwyczajnie niewygodne ????Drogie panie,Pozwólcie, że przedstawię wam jak sprawa wygląda z punktu starego nie chcą się wiązać z mężczyznami z bardzo wielu prozaicznych powodów, takich jak:- facet nie jest na tyle przystojny, że koleżankom nie wyskakują gały na jego widok- facet nie zarabia ponad 10 tys. na miesiąc, zresztą przecież 10 tys. na miesiąc to głodowa pensja- facet nie jeździ nowym Mercem, tylko używaną Hondą- facet kiedyś podkablował kogoś w szkole. Mieszkam w niewielkim mieście, jestem zaskoczony, że ludzie pamiętają co zrobiłem 30 lat facet ma hobby, które nie pasują do jego wieku, do cholery, kto teraz kolekcjonuje książki!- facet lubi wypić tylko okazjonalnie, można zanudzić się na śmierć przy nim- facet lubi podróżować zamiast być zawsze przy kobiecie, która wolałaby wydać te pieniądze na coś innego itp, próbuję zagadać do kobiety, i widzę, że odpowiada tylko tak lub nie, odwraca wzrok, udaje że mnie nie widzi, to wiadomo o co jej chodzi. Nie jest zainteresowana, a potem wyżala się koleżankom, jacy ci mężczyźni są okropni, i niedojrzali, i dlaczego nie chcą być z nią... Widzę te panie zbliżające się do 40tki, samotne, z którymi byłby fajny związek, ale już teraz nawet nie próbuję. 64 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 16:57:05 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni tankista napisał/a:Śpiewaczek napisał/a:Witam wszystkich,Jakiś czas temu miałam "przyjemność" poznać mężczyznę. Mężczyzna ten, będący koło 40 nie ustatkował się jeszcze- jak to mówią. Mówił, że był w wielu związkach, że mógł mieć już dawno dom, dzieci a nawet pracę ( załatwioną przez rodzinę, którejś z byłych pań), ale nie chciał. Im bardziej kobiecie zależało- tym bardziej się odsuwał i ranił. Twierdzi, że nie chce związku i już zawsze będzie sam a jedyne relacje jakie może stworzyć z kobietami to relacja " kumple, którzy czasem uprawiają seks".Ze zdziwieniem przyjęłam to wszystko do wiadomości i zaraz po tym miałam okazję rozmawiać o życiu z innym z kolei miał lat 30 i bardzo podobne podejście do życia. Zmiotło mnie z nóg. Poczułam jakby w ogóle model rodziny, wyższe wartości ( miłość) były bajką dla dzieci, w którą tylko ja ślepo wierzę. Temu drugiemu facetowi również niczego nie brakowało ( w sensie fizycznym i psychicznym) a mimo to zablokował w sobie jakiekolwiek angażowanie się w drugą osobę. Znów usłyszałam złotą radę na życie : spotykaj się z kim chcesz, uprawiaj zdrowy seks i nie angażuj się, bo ludzie to zrozumieć, ale nie widzę głębszego sensu w takim, jakby to powiedzieć płytkim podejściu. Życie bez uczuć ? Życie bez zaangażowania w drugą osobę ? Zapytałam tego 30 latka, czy chce mieć dzieci ( kiedyś). Powiedział, że chyba zaczyna do tego dojrzewać ( ale tylko dlatego, że "fajnie jest coś po sobie pozostawić). Na sam koniec powiedział, że nie dąży do związku i jeśli zostanie starym kawalerem to też będzie faceci uciekają od związków i bliższych relacji z kobietą ? Przypadkowy seks i mieć z kim pogadać to jest to, czego właśnie chcecie od życia ??? Czy tak to się teraz wszystko zmienia, że faceci nie potrzebują żon, dzieci, domów itp. bo to zwyczajnie niewygodne ????Drogie panie,Pozwólcie, że przedstawię wam jak sprawa wygląda z punktu starego nie chcą się wiązać z mężczyznami z bardzo wielu prozaicznych powodów, takich jak:- facet nie jest na tyle przystojny, że koleżankom nie wyskakują gały na jego widok- facet nie zarabia ponad 10 tys. na miesiąc, zresztą przecież 10 tys. na miesiąc to głodowa pensja- facet nie jeździ nowym Mercem, tylko używaną Hondą- facet kiedyś podkablował kogoś w szkole. Mieszkam w niewielkim mieście, jestem zaskoczony, że ludzie pamiętają co zrobiłem 30 lat facet ma hobby, które nie pasują do jego wieku, do cholery, kto teraz kolekcjonuje książki!- facet lubi wypić tylko okazjonalnie, można zanudzić się na śmierć przy nim- facet lubi podróżować zamiast być zawsze przy kobiecie, która wolałaby wydać te pieniądze na coś innego itp, próbuję zagadać do kobiety, i widzę, że odpowiada tylko tak lub nie, odwraca wzrok, udaje że mnie nie widzi, to wiadomo o co jej chodzi. Nie jest zainteresowana, a potem wyżala się koleżankom, jacy ci mężczyźni są okropni, i niedojrzali, i dlaczego nie chcą być z nią... Widzę te panie zbliżające się do 40tki, samotne, z którymi byłby fajny związek, ale już teraz nawet nie ale to swój musi trafić na ludzie w tzw. większości i są ludzie w niszy. 65 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 17:03:51 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźniA jak poznać aby swój trafił na swego? 66 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 18:15:37 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:A jak poznać aby swój trafił na swego?Rossanka, to się wie...Jak poznajesz różnych ludzi to nie czujesz, że jedni pasują do Ciebie bardziej a inni mniej?I nie chodzi mi tutaj o 'chemię', chodzi mi o poziom porozumienia. 67 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 18:37:35 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:A jak poznać aby swój trafił na swego?Rossanka, to się wie...Jak poznajesz różnych ludzi to nie czujesz, że jedni pasują do Ciebie bardziej a inni mniej?I nie chodzi mi tutaj o 'chemię', chodzi mi o poziom o to chodzi. Jak poznać taka osobę? Gdzie? Kiedy? A może dbać sobie spokój i żyć do śmierci samemu? 68 Odpowiedź przez NiobeXXX 2015-07-20 19:05:51 NiobeXXX Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: życie ciągle sprawia mi zawód Zarejestrowany: 2011-01-06 Posty: 1,162 Wiek: gdy urodził się Chrystus byłam w liceum Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Iceni napisał/a:rossanka napisał/a:Iceni napisał/a:Nie wiem, autorko, jakich bys ty chciala facetow poznawac...Przeciez to oczywiste, ze ci fajni faceci, ktorzy cenia sobie zycie rodzinne, chca miec zone i dzieci to w tym wieku juz je MAJĄ No tak. Oczywiste. A kobiety?Zdrowo myslaca kobieta nie czeka do 40 by zalozyc rodzine. A taka, ktora juz rodzine zdążyła założyc nie szuka kawalerow. A jak szuka, to sama jest sobie winna jeszcze zdrowo myśląca kobieta, która NIE CHCE założyć rodziny ( ja rozumiem przez to dzieci), ale chce męża lub partnera i ona może czekać, nic jej nie tyka, jest atrakcyjna , dba o siebie, zawsze w formie moze czekać, moze szukać Powstaje. Jestem bardzo spokojny. Niechaj mijają miesiące i lata niczego mi już nie odbiorą, niczego już odebrać nie mogą. Tak bardzo jestem sam, tak niewyczekujący, iż mogę wyglądać bez Remarque 69 Odpowiedź przez NiobeXXX 2015-07-20 19:10:26 NiobeXXX Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: życie ciągle sprawia mi zawód Zarejestrowany: 2011-01-06 Posty: 1,162 Wiek: gdy urodził się Chrystus byłam w liceum Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni tankista napisał/a:Śpiewaczek napisał/a:Witam wszystkich,Jakiś czas temu miałam "przyjemność" poznać mężczyznę. Mężczyzna ten, będący koło 40 nie ustatkował się jeszcze- jak to mówią. Mówił, że był w wielu związkach, że mógł mieć już dawno dom, dzieci a nawet pracę ( załatwioną przez rodzinę, którejś z byłych pań), ale nie chciał. Im bardziej kobiecie zależało- tym bardziej się odsuwał i ranił. Twierdzi, że nie chce związku i już zawsze będzie sam a jedyne relacje jakie może stworzyć z kobietami to relacja " kumple, którzy czasem uprawiają seks".Ze zdziwieniem przyjęłam to wszystko do wiadomości i zaraz po tym miałam okazję rozmawiać o życiu z innym z kolei miał lat 30 i bardzo podobne podejście do życia. Zmiotło mnie z nóg. Poczułam jakby w ogóle model rodziny, wyższe wartości ( miłość) były bajką dla dzieci, w którą tylko ja ślepo wierzę. Temu drugiemu facetowi również niczego nie brakowało ( w sensie fizycznym i psychicznym) a mimo to zablokował w sobie jakiekolwiek angażowanie się w drugą osobę. Znów usłyszałam złotą radę na życie : spotykaj się z kim chcesz, uprawiaj zdrowy seks i nie angażuj się, bo ludzie to zrozumieć, ale nie widzę głębszego sensu w takim, jakby to powiedzieć płytkim podejściu. Życie bez uczuć ? Życie bez zaangażowania w drugą osobę ? Zapytałam tego 30 latka, czy chce mieć dzieci ( kiedyś). Powiedział, że chyba zaczyna do tego dojrzewać ( ale tylko dlatego, że "fajnie jest coś po sobie pozostawić). Na sam koniec powiedział, że nie dąży do związku i jeśli zostanie starym kawalerem to też będzie faceci uciekają od związków i bliższych relacji z kobietą ? Przypadkowy seks i mieć z kim pogadać to jest to, czego właśnie chcecie od życia ??? Czy tak to się teraz wszystko zmienia, że faceci nie potrzebują żon, dzieci, domów itp. bo to zwyczajnie niewygodne ????Drogie panie,Pozwólcie, że przedstawię wam jak sprawa wygląda z punktu starego nie chcą się wiązać z mężczyznami z bardzo wielu prozaicznych powodów, takich jak:- facet nie jest na tyle przystojny, że koleżankom nie wyskakują gały na jego widok- facet nie zarabia ponad 10 tys. na miesiąc, zresztą przecież 10 tys. na miesiąc to głodowa pensja- facet nie jeździ nowym Mercem, tylko używaną Hondą- facet kiedyś podkablował kogoś w szkole. Mieszkam w niewielkim mieście, jestem zaskoczony, że ludzie pamiętają co zrobiłem 30 lat facet ma hobby, które nie pasują do jego wieku, do cholery, kto teraz kolekcjonuje książki!- facet lubi wypić tylko okazjonalnie, można zanudzić się na śmierć przy nim- facet lubi podróżować zamiast być zawsze przy kobiecie, która wolałaby wydać te pieniądze na coś innego itp, próbuję zagadać do kobiety, i widzę, że odpowiada tylko tak lub nie, odwraca wzrok, udaje że mnie nie widzi, to wiadomo o co jej chodzi. Nie jest zainteresowana, a potem wyżala się koleżankom, jacy ci mężczyźni są okropni, i niedojrzali, i dlaczego nie chcą być z nią... Widzę te panie zbliżające się do 40tki, samotne, z którymi byłby fajny związek, ale już teraz nawet nie sypiesz jak z rękawabo sorry ale troche chodze po tym swiecie i żadna kobieta któą znam nie wymaga takich głupot, mówie o kobitach po 30 dziestce, no chyba ze szukasz w wieku 18+ do 30, bo jak powszechnie wiadomo, po 30-dziestce kobity pwinny być dobijane jak kulawe konie, bo taki sam z nich pożytek (a tylko chore dzieci sprowadzają na swiat, bo stare pruchna i chcą dotacji rządowych na in vitro, bo " nie zdążyły zostać matkami" ) Powstaje. Jestem bardzo spokojny. Niechaj mijają miesiące i lata niczego mi już nie odbiorą, niczego już odebrać nie mogą. Tak bardzo jestem sam, tak niewyczekujący, iż mogę wyglądać bez Remarque 70 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 19:13:42 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:A jak poznać aby swój trafił na swego?Rossanka, to się wie...Jak poznajesz różnych ludzi to nie czujesz, że jedni pasują do Ciebie bardziej a inni mniej?I nie chodzi mi tutaj o 'chemię', chodzi mi o poziom o to chodzi. Jak poznać taka osobę? Gdzie? Kiedy? A może dbać sobie spokój i żyć do śmierci samemu?Rossanka, a ch**era ma złotych rad. Ja nie szukałam, ale wierzyłam że i znalazłam. W najmniej spodziewanym wcale nie znaczy, że dalej to już jak w i żyć samemu, to zależy jak się poznaję wiele osób, ale nie potrafię być z kimś na więc będę z kimś takim, albo sama. 71 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 19:15:51 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni NiobeXXX napisał/a:tankista napisał/a:Śpiewaczek napisał/a:Witam wszystkich,Jakiś czas temu miałam "przyjemność" poznać mężczyznę. Mężczyzna ten, będący koło 40 nie ustatkował się jeszcze- jak to mówią. Mówił, że był w wielu związkach, że mógł mieć już dawno dom, dzieci a nawet pracę ( załatwioną przez rodzinę, którejś z byłych pań), ale nie chciał. Im bardziej kobiecie zależało- tym bardziej się odsuwał i ranił. Twierdzi, że nie chce związku i już zawsze będzie sam a jedyne relacje jakie może stworzyć z kobietami to relacja " kumple, którzy czasem uprawiają seks".Ze zdziwieniem przyjęłam to wszystko do wiadomości i zaraz po tym miałam okazję rozmawiać o życiu z innym z kolei miał lat 30 i bardzo podobne podejście do życia. Zmiotło mnie z nóg. Poczułam jakby w ogóle model rodziny, wyższe wartości ( miłość) były bajką dla dzieci, w którą tylko ja ślepo wierzę. Temu drugiemu facetowi również niczego nie brakowało ( w sensie fizycznym i psychicznym) a mimo to zablokował w sobie jakiekolwiek angażowanie się w drugą osobę. Znów usłyszałam złotą radę na życie : spotykaj się z kim chcesz, uprawiaj zdrowy seks i nie angażuj się, bo ludzie to zrozumieć, ale nie widzę głębszego sensu w takim, jakby to powiedzieć płytkim podejściu. Życie bez uczuć ? Życie bez zaangażowania w drugą osobę ? Zapytałam tego 30 latka, czy chce mieć dzieci ( kiedyś). Powiedział, że chyba zaczyna do tego dojrzewać ( ale tylko dlatego, że "fajnie jest coś po sobie pozostawić). Na sam koniec powiedział, że nie dąży do związku i jeśli zostanie starym kawalerem to też będzie faceci uciekają od związków i bliższych relacji z kobietą ? Przypadkowy seks i mieć z kim pogadać to jest to, czego właśnie chcecie od życia ??? Czy tak to się teraz wszystko zmienia, że faceci nie potrzebują żon, dzieci, domów itp. bo to zwyczajnie niewygodne ????Drogie panie,Pozwólcie, że przedstawię wam jak sprawa wygląda z punktu starego nie chcą się wiązać z mężczyznami z bardzo wielu prozaicznych powodów, takich jak:- facet nie jest na tyle przystojny, że koleżankom nie wyskakują gały na jego widok- facet nie zarabia ponad 10 tys. na miesiąc, zresztą przecież 10 tys. na miesiąc to głodowa pensja- facet nie jeździ nowym Mercem, tylko używaną Hondą- facet kiedyś podkablował kogoś w szkole. Mieszkam w niewielkim mieście, jestem zaskoczony, że ludzie pamiętają co zrobiłem 30 lat facet ma hobby, które nie pasują do jego wieku, do cholery, kto teraz kolekcjonuje książki!- facet lubi wypić tylko okazjonalnie, można zanudzić się na śmierć przy nim- facet lubi podróżować zamiast być zawsze przy kobiecie, która wolałaby wydać te pieniądze na coś innego itp, próbuję zagadać do kobiety, i widzę, że odpowiada tylko tak lub nie, odwraca wzrok, udaje że mnie nie widzi, to wiadomo o co jej chodzi. Nie jest zainteresowana, a potem wyżala się koleżankom, jacy ci mężczyźni są okropni, i niedojrzali, i dlaczego nie chcą być z nią... Widzę te panie zbliżające się do 40tki, samotne, z którymi byłby fajny związek, ale już teraz nawet nie sypiesz jak z rękawabo sorry ale troche chodze po tym swiecie i żadna kobieta któą znam nie wymaga takich głupot, mówie o kobitach po 30 dziestce, no chyba ze szukasz w wieku 18+ do 30, bo jak powszechnie wiadomo, po 30-dziestce kobity pwinny być dobijane jak kulawe konie, bo taki sam z nich pożytek (a tylko chore dzieci sprowadzają na swiat, bo stare pruchna i chcą dotacji rządowych na in vitro, bo " nie zdążyły zostać matkami" ):D 72 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 19:17:26 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:Incognit9 napisał/a:Rossanka, to się wie...Jak poznajesz różnych ludzi to nie czujesz, że jedni pasują do Ciebie bardziej a inni mniej?I nie chodzi mi tutaj o 'chemię', chodzi mi o poziom o to chodzi. Jak poznać taka osobę? Gdzie? Kiedy? A może dbać sobie spokój i żyć do śmierci samemu?Rossanka, a ch**era ma złotych rad. Ja nie szukałam, ale wierzyłam że i znalazłam. W najmniej spodziewanym wcale nie znaczy, że dalej to już jak w i żyć samemu, to zależy jak się poznaję wiele osób, ale nie potrafię być z kimś na więc będę z kimś takim, albo tez. Albo z kims w sam raz albo sama. Zmusić się nie potrafię i dobrze. Bo co to byłby za związek z przymusu. Takie mnie ostatnio naszly rozmyślania. 73 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 19:21:03 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:Nie o to chodzi. Jak poznać taka osobę? Gdzie? Kiedy? A może dbać sobie spokój i żyć do śmierci samemu?Rossanka, a ch**era ma złotych rad. Ja nie szukałam, ale wierzyłam że i znalazłam. W najmniej spodziewanym wcale nie znaczy, że dalej to już jak w i żyć samemu, to zależy jak się poznaję wiele osób, ale nie potrafię być z kimś na więc będę z kimś takim, albo tez. Albo z kims w sam raz albo sama. Zmusić się nie potrafię i dobrze. Bo co to byłby za związek z przymusu. Takie mnie ostatnio naszly to jest przykre, jak chcesz, a tej osoby nie dla mnie jednak lepiej samemu niż byle był... 74 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 19:27:46 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźniOczywiescie że lepiej samej niż byle jak. To by się dopiero narobiło; ) 75 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 19:35:45 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:Oczywiescie że lepiej samej niż byle jak. To by się dopiero narobiło; )To ja Ci z całego serca życzę, żebyś Go spotkała szybko;)Off-topujemy tu;) 76 Odpowiedź przez NiobeXXX 2015-07-20 19:38:10 NiobeXXX Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: życie ciągle sprawia mi zawód Zarejestrowany: 2011-01-06 Posty: 1,162 Wiek: gdy urodził się Chrystus byłam w liceum Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:Oczywiescie że lepiej samej niż byle jak. To by się dopiero narobiło; )To ja Ci z całego serca życzę, żebyś Go spotkała szybko;)Off-topujemy tu;)ja tez sobie tego zycze, nie zapominac o niobexxx Powstaje. Jestem bardzo spokojny. Niechaj mijają miesiące i lata niczego mi już nie odbiorą, niczego już odebrać nie mogą. Tak bardzo jestem sam, tak niewyczekujący, iż mogę wyglądać bez Remarque 77 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 19:41:59 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni A ja to czniam....W sumie , po cholere mi to( zwiazek)?Jakos moje obserwacje/doswiadczenia nie zachecaja ....a , ze jestem wiekowo " przeterminowana", to i zakladanie rodziny odpada..... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 78 Odpowiedź przez theonlyone 2015-07-20 19:47:34 theonlyone Net-Facet Nieaktywny Zawód: CNC Zarejestrowany: 2014-10-05 Posty: 1,492 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni LunaPARK napisał/a:theonlyone napisał/a:Kotek ? Znowu mnie podrywasz,szkoda,że jesteś taka młoda....Hahaha, jaka szkoda? Przypominam Ci, że moje niecne plany zakładają przywiedzenie jakiegoś nieszczęśnika przed ołtarz, babranie się z rozwrzeszczonymi bachorami i unieszczęśliwianie biedaka do końca życia monogamią!!! Toż ciesz się, że nie tyle różnica wieku, co światopoglądowa Cię przed tym chroni Wiesz,nigdy nic nie wiadomo,a wyobrażasz sobie jakie to uczucie usidlić takiego niedostępnego ? Zastanawiam się czy dwudziestolatki mają w ogóle coś ciekawego do powiedzenia,na przeróżne tematy...o czym w ogóle gadają... LunaPARK napisał/a:theonlyone napisał/a:Tak,to jest paradoks,bo ludzie ambitni,to tacy,co wciąż dążą do nowych,wyznaczonych przez siebie celów,tacy leniwi-nie,są leniwi bo są leniwi,bo co z tego,że chcą,jeśli nic nie robią w tym kierunku ?Dobrymi chęciami,jest piekło wybrukowane,mawiają...Masz rację. Chodziło mi de facto o leniwców o ambitnych cele,to takie,które próbuje się osiągnąć,a jak się tylko o nich myśli,to pozostają marzeniami... Stronger and stronger ... 79 Odpowiedź przez NiobeXXX 2015-07-20 19:51:35 NiobeXXX Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: życie ciągle sprawia mi zawód Zarejestrowany: 2011-01-06 Posty: 1,162 Wiek: gdy urodził się Chrystus byłam w liceum Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:A ja to czniam....W sumie , po cholere mi to( zwiazek)?Jakos moje obserwacje/doswiadczenia nie zachecaja ....a , ze jestem wiekowo " przeterminowana", to i zakladanie rodziny odpada.....mój termin przydatności do użycia według polskich "mniemań" lec na łeb na szyje, jak boeing z uszkodzonym silnikiem, ale związki są fajneja jestem otwarta, chce związku, nie boje się odrzucenia czy zranienia, bo te lęki są irracjonalne ( to tak jak z lękiem przed śmiercią- i tak nas to spotka), chce bliskości, ale takiej prawdziwej, nie tego co było z moim byłymno i oczywiście po to by zmienic status na fejsie, tych 12398 znajomych, których nawet nie pamietam musi o tym wiedzieć + rodzinka, która zawsze prognozowała, ze będe starą panną ( a macie, teraz wam głupio, co?? ) Powstaje. Jestem bardzo spokojny. Niechaj mijają miesiące i lata niczego mi już nie odbiorą, niczego już odebrać nie mogą. Tak bardzo jestem sam, tak niewyczekujący, iż mogę wyglądać bez Remarque 80 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 19:55:26 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni NiobeXXX napisał/a:Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:Oczywiescie że lepiej samej niż byle jak. To by się dopiero narobiło; )To ja Ci z całego serca życzę, żebyś Go spotkała szybko;)Off-topujemy tu;)ja tez sobie tego zycze, nie zapominac o niobexxxAleż oczywiście! Niobe też! I sobie też:)I każdej fajnej babeczce, która chce 'niebylejakiego';) 81 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 19:57:57 Ostatnio edytowany przez oldorando (2015-07-20 19:59:41) oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni A ja sie nie boje, ze to nie wyjdzie, ze on mnie porzuci, ze to sie nie uda....Ja sie boje, ze on sie " sie u mnie zalegnie", ze zaczna sie wymagania, ograniczenia, " proces gotowania zaby", ze jak wlezie w moje zycie, to sie nie pozbede....Boje sie kogos uwieszonego na mnie, codzienne smsy, wspolne mieszkanie, codzienne obiadki, ...brak przestrzeni wlasnej....( przywyklam do tego, ze nie musze nikomu z niczego sie tlumaczyc)PS- fejsa nie mam....nie ustawie sobie statusu na zlosc swiatu( w ogole, nie sadze, zeby kogokolwiek to obeszlo) "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 82 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 20:04:16 Ostatnio edytowany przez rossanka (2015-07-20 20:06:14) rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni NiobeXXX napisał/a:Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:Oczywiescie że lepiej samej niż byle jak. To by się dopiero narobiło; )To ja Ci z całego serca życzę, żebyś Go spotkała szybko;)Off-topujemy tu;)ja tez sobie tego zycze, nie zapominac o niobexxxNo pewnie ,że o NiobeXXX nie "starzy kawalerowie"już od wieków byli. A powody pewnie mieli takie, jak panowie teraz:jednemu się nie ułoży, drugi w ogóle sie nie nadaje a trzeci zwyczajnie chce być mi sie książki LM Montgomery, gdzie stare panny i kawalerowie to najczesciej byli jacyś ekscentrycy, dziwaczki, albo chorobliwie ktoś 'drugiej kategorii"- ale nie zapominajmy że to była 2 poł XIXw).Pamiętam, jak czytałam "Rille ze złotego Brzegu "i ta Rilla w książce ma 15 lat .Kiedy to czytałam, to też miałam te 14-15 i tam razem z tą Rillą, opisana była jej jakaś nauczycielka/guwernantka ( już nie pamiętam , chyba Gertruda się nazywała).Ta babeczka miała 28 lat , a przedstawiona była jako już niemłoda, stateczna, przegrana w życiu- jakby miała conajmniej 50 znam bardziej żywotne 50 taka mała dygresja na temat jak ja miałam te 14 lat to ta Gertruda wydawała mi się okropnie współczułam jej jako starej pannie- musiała się (wg mnie) statecznie ubierać, włosy obowiązkowo w kok, brak uśmiechu i ogólnie rozrywek w kawalerów też tam trochę było. O taki np Mateusz - mąż i Maryla też- stara panna. Ale Mateusz to był raczej z tych bardzo a ja cię czytam czasami i trochę się raz piszesz, że kogoś szukasz a potem , że nie chcesz być w jak to jest? 83 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:11:58 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Rossanka, miałyśmy podobne lektury;)Dobrze, że jednak choć wiekowo i wizerunkowo trochę się sytuacja dziś nie ma starych panien/kawalerów. Są 'single'. I już odbiór zupełnie inny;)A a propos Oldorando- to ja się też zgubiłam, kładę to na karb ewoluowania poglądu( tj. Autorki nie mojego). 84 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:16:58 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Ano, wlasnie rosanko, doszlam do tego samego tej wiosny...Ja to wzielam na zywiol, bez okreslonych planow- po prostu poznawalam facetow....( skad innad ciekawe doswiadczenie)Poznawalam, i te znajomosci trwaly dlugo- utrzymywane na dystans( czasem spotkanie, bez zadnych deklaracji,bez zadnych wymagan)Ci, ktorzy probowali zblizyc sie za bardzo, byli splawiani, szybko i stanowczo.( za bardzo sie interesowali moim zyciem, wymagali ciglego kontaktu, chcieli razem mieszkac, albo probowali sie interesowac moim synem)Powoli doszlam do wniosku, ze kazdy- absolutnie kazdy, kto przekroczy granice orbity, zostanie bezwgladnie odepchniety.( tu nie ma wahan, dylematow, dyskusji- jest moja decyzja, i koniec)Dlatego przestalam szukac/poznawac, bo to bez nadaje sie, i tyle. Trudno, jakos z tym bede zyc. "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 85 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:18:53 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:Ano, wlasnie rosanko, doszlam do tego samego tej wiosny...Ja to wzielam na zywiol, bez okreslonych planow- po prostu poznawalam facetow....( skad innad ciekawe doswiadczenie)Poznawalam, i te znajomosci trwaly dlugo- utrzymywane na dystans( czasem spotkanie, bez zadnych deklaracji,bez zadnych wymagan)Ci, ktorzy probowali zblizyc sie za bardzo, byli splawiani, szybko i stanowczo.( za bardzo sie interesowali moim zyciem, wymagali ciglego kontaktu, chcieli razem mieszkac, albo probowali sie interesowac moim synem)Powoli doszlam do wniosku, ze kazdy- absolutnie kazdy, kto przekroczy granice orbity, zostanie bezwgladnie odepchniety.( tu nie ma wahan, dylematow, dyskusji- jest moja decyzja, i koniec)Dlatego przestalam szukac/poznawac, bo to bez nadaje sie, i tyle. Trudno, jakos z tym bede po prostu nie teraz jednak lepiej jest dla Ciebie być samemu niż z kimś. 86 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 20:19:14 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:Rossanka, miałyśmy podobne lektury;)Dobrze, że jednak choć wiekowo i wizerunkowo trochę się sytuacja dziś nie ma starych panien/kawalerów. Są 'single'. I już odbiór zupełnie inny;).Ale popatrz- myślenie u jakiejśtam liczby ludzi zostało to samo- samotna kobieta- brzydka, nudna, mężczyzna- nieatrakcyjny, dziwny, czy siak ocena takich osób z tymi singlami to bym to są osoby, które chcą być same, wybrały status samotnej osoby i nie chca tego ludzi znam może - niestety- szuka i szuka a znaleźć nie na razie. 87 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:21:35 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:oldorando napisał/a:Ano, wlasnie rosanko, doszlam do tego samego tej wiosny...Ja to wzielam na zywiol, bez okreslonych planow- po prostu poznawalam facetow....( skad innad ciekawe doswiadczenie)Poznawalam, i te znajomosci trwaly dlugo- utrzymywane na dystans( czasem spotkanie, bez zadnych deklaracji,bez zadnych wymagan)Ci, ktorzy probowali zblizyc sie za bardzo, byli splawiani, szybko i stanowczo.( za bardzo sie interesowali moim zyciem, wymagali ciglego kontaktu, chcieli razem mieszkac, albo probowali sie interesowac moim synem)Powoli doszlam do wniosku, ze kazdy- absolutnie kazdy, kto przekroczy granice orbity, zostanie bezwgladnie odepchniety.( tu nie ma wahan, dylematow, dyskusji- jest moja decyzja, i koniec)Dlatego przestalam szukac/poznawac, bo to bez nadaje sie, i tyle. Trudno, jakos z tym bede po prostu nie teraz jednak lepiej jest dla Ciebie być samemu niż z tak, pewnie powinnam byc sama.... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 88 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 20:21:47 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:Ano, wlasnie rosanko, doszlam do tego samego tej wiosny...Ja to wzielam na zywiol, bez okreslonych planow- po prostu poznawalam facetow....( skad innad ciekawe doswiadczenie)Poznawalam, i te znajomosci trwaly dlugo- utrzymywane na dystans( czasem spotkanie, bez zadnych deklaracji,bez zadnych wymagan)Ci, ktorzy probowali zblizyc sie za bardzo, byli splawiani, szybko i stanowczo.( za bardzo sie interesowali moim zyciem, wymagali ciglego kontaktu, chcieli razem mieszkac, albo probowali sie interesowac moim synem)Powoli doszlam do wniosku, ze kazdy- absolutnie kazdy, kto przekroczy granice orbity, zostanie bezwgladnie odepchniety.( tu nie ma wahan, dylematow, dyskusji- jest moja decyzja, i koniec)Dlatego przestalam szukac/poznawac, bo to bez nadaje sie, i tyle. Trudno, jakos z tym bede chciałabyś to zmienić?( pozwolić komuś wejęć w sfoję strefę?Czy sie obawiasz?) 89 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:25:33 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:Ale popatrz- myślenie u jakiejśtam liczby ludzi zostało to samo- samotna kobieta- brzydka, nudna, mężczyzna- nieatrakcyjny, dziwny, czy siak ocena takich osób z tymi singlami to bym to są osoby, które chcą być same, wybrały status samotnej osoby i nie chca tego ludzi znam może - niestety- szuka i szuka a znaleźć nie na ludzie myślą stereotypami. Ważne co robi masa, większość ma rację, nawet jak jej nie jeszcze pokutuje to myślenie, że bycie sparowanym to konieczność. I pewnie pokutować nadal ocenia się, że coś z tymi ludźmi nie tak, bo jak śmią robić inaczej niż i skoro nikt takiej/takiego nie zechciał, to 'coś' musi być na jednak krzywda, to krzywda zrobiona sobie takim myśleniem- 'nikt mnie nie chciał, nie jestem warta/y by mnie kochać'...A z tym singlowaniem, to jednak wrzuciłabym to do szerszego worka- nie tylko osób samotnych z wyboru. 90 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:25:46 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:oldorando napisał/a:Ano, wlasnie rosanko, doszlam do tego samego tej wiosny...Ja to wzielam na zywiol, bez okreslonych planow- po prostu poznawalam facetow....( skad innad ciekawe doswiadczenie)Poznawalam, i te znajomosci trwaly dlugo- utrzymywane na dystans( czasem spotkanie, bez zadnych deklaracji,bez zadnych wymagan)Ci, ktorzy probowali zblizyc sie za bardzo, byli splawiani, szybko i stanowczo.( za bardzo sie interesowali moim zyciem, wymagali ciglego kontaktu, chcieli razem mieszkac, albo probowali sie interesowac moim synem)Powoli doszlam do wniosku, ze kazdy- absolutnie kazdy, kto przekroczy granice orbity, zostanie bezwgladnie odepchniety.( tu nie ma wahan, dylematow, dyskusji- jest moja decyzja, i koniec)Dlatego przestalam szukac/poznawac, bo to bez nadaje sie, i tyle. Trudno, jakos z tym bede chciałabyś to zmienić?( pozwolić komuś wejęć w sfoję strefę?Czy sie obawiasz?)Obawiam sie w jakichs 80%, chce w jakichs 20%Przy zalozeniu, ze pana na prawde zawsze jest ten moment, kiedy on wymaga smsow, dopytuje o moje zycie, ....i ja sie odsuwam...Do zadnego zwiazku nie dochodzi... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 91 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:28:49 Ostatnio edytowany przez Incognit9 (2015-07-20 20:31:08) Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando: napisał/a:Obawiam sie w jakichs 80%, chce w jakichs 20%Przy zalozeniu, ze pana na prawde zawsze jest ten moment, kiedy on wymaga smsow, dopytuje o moje zycie, ....i ja sie odsuwam...Do zadnego zwiazku nie dochodzi...Czyli 'chciałabym ale się boję'...A nie było jakiegoś, z którym ta proporcja była inna? 92 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 20:28:50 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:Obawiam sie w jakichs 80%, chce w jakichs 20%Przy zalozeniu, ze pana na prawde zawsze jest ten moment, kiedy on wymaga smsow, dopytuje o moje zycie, ....i ja sie odsuwam...Do zadnego zwiazku nie dochodzi...A może to nie "TEN"?Może nie ma jak to się banalnie mówi tej"iskry"?Może się spotykasz z nim bez zaangażowania i przekonania, wię c trudno wymagać, abyś chciała zacieśnić jest wariant drugi:czujesz "iskre" a potem się mimo tego odsuwasz. 93 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:31:53 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Rosanko, ja nie mam iskry, ani chemii, ja moge kogos polubic z czasem, moge sie przywiazac, moge go docenic...Serio- ja jestem za dlugo sama, zbyt wielu panow poznalam, siebie nie przeskocze- niewspolmierny wysilek... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 94 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:34:20 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Oldorando,ale jeśli to już wiesz i jest Ci z tym ok, to chyba ok? 95 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 20:34:45 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:Rosanko, ja nie mam iskry, ani chemii, ja moge kogos polubic z czasem, moge sie przywiazac, moge go docenic...Serio- ja jestem za dlugo sama, zbyt wielu panow poznalam, siebie nie przeskocze- niewspolmierny wysilek...Nic na siłe. Ale bez "ISKRY"czy to od pierwszego wejrzenia czy też pojawi się po jakimś czasie- udanego związku sie będzie. 96 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:36:35 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:oldorando napisał/a:Rosanko, ja nie mam iskry, ani chemii, ja moge kogos polubic z czasem, moge sie przywiazac, moge go docenic...Serio- ja jestem za dlugo sama, zbyt wielu panow poznalam, siebie nie przeskocze- niewspolmierny wysilek...Nic na siłe. Ale bez "ISKRY"czy to od pierwszego wejrzenia czy też pojawi się po jakimś czasie- udanego związku sie co to jest ta 'iskra'? 97 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:37:48 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:Oldorando,ale jeśli to już wiesz i jest Ci z tym ok, to chyba ok?Tak, jest sie z tym, meczylam czuje sie z tym rozumiem facetow, ktorzy mysla podobnie....( nie mam na mysli tych plujacych jadem, ze wszystkie kobiety to zlo)Raczej tych, co lubia kobiety, sa komunikatywni, ale twierdza, ze do zwiazku sie nie nadaja... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 98 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 20:42:00 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:oldorando napisał/a:Rosanko, ja nie mam iskry, ani chemii, ja moge kogos polubic z czasem, moge sie przywiazac, moge go docenic...Serio- ja jestem za dlugo sama, zbyt wielu panow poznalam, siebie nie przeskocze- niewspolmierny wysilek...Nic na siłe. Ale bez "ISKRY"czy to od pierwszego wejrzenia czy też pojawi się po jakimś czasie- udanego związku sie co to jest ta 'iskra'?Dla mnie to coś takiego, że np jak kogoś poznasz to chcesz następnego cię ta jest to jakaś miłość( bo nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia), ale takie "zaciekawienie".Chętnie chcesz się spotkac drugi raz, lubisz jak ta osoba dzwoni, chccesz się sotykać coraz z tego dopiero może się coś pomału "narodzić".Jak jest natomiast znajomość, gdzie niby chcesz się z kimś spotkać, ale raz na jakiś czas, gdy męcza cie czeste telefony od tej osoby, gdy nie myślisz o niej - to im dalej tym takie coś to się nikt nie zaangażuje. 99 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:43:56 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźniJa miałam trochę chciałam związków (albo silne wyparcie), byłam zajęta miliardami swoich spraw i nawet nie było na potencjalny związek w moim życiu nagle przewróciłam system do góry nogami. I wyszłam z odczuciem, że brakuje mi drugiego człowieka, takiego choć nie wiem do końca, czy to się sprawdzi, czy nie ucieknę, nie okopię się, nie jednak bardziej chcę, niż się z konkretnym potrafię się otworzyć przed nim bardziej niż bym przypuszczała, że będę w że pojawia się tutaj motyw tanga... 100 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:46:09 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:Ja miałam trochę chciałam związków (albo silne wyparcie), byłam zajęta miliardami swoich spraw i nawet nie było na potencjalny związek w moim życiu nagle przewróciłam system do góry nogami. I wyszłam z odczuciem, że brakuje mi drugiego człowieka, takiego choć nie wiem do końca, czy to się sprawdzi, czy nie ucieknę, nie okopię się, nie jednak bardziej chcę, niż się z konkretnym potrafię się otworzyć przed nim bardziej niż bym przypuszczała, że będę w że pojawia się tutaj motyw tanga...Tiaaaa...A za motywem tanga idzie nauka- zachowac ostroznosc/dystans.... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 101 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:46:22 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni rossanka napisał/a:Incognit9 napisał/a:rossanka napisał/a:Nic na siłe. Ale bez "ISKRY"czy to od pierwszego wejrzenia czy też pojawi się po jakimś czasie- udanego związku sie co to jest ta 'iskra'?Dla mnie to coś takiego, że np jak kogoś poznasz to chcesz następnego cię ta jest to jakaś miłość( bo nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia), ale takie "zaciekawienie".Chętnie chcesz się spotkac drugi raz, lubisz jak ta osoba dzwoni, chccesz się sotykać coraz z tego dopiero może się coś pomału "narodzić".Jak jest natomiast znajomość, gdzie niby chcesz się z kimś spotkać, ale raz na jakiś czas, gdy męcza cie czeste telefony od tej osoby, gdy nie myślisz o niej - to im dalej tym takie coś to się nikt nie jak jednemu iskrzy, a drugiemu gaśnie.. 102 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:47:28 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:Incognit9 napisał/a:Ja miałam trochę chciałam związków (albo silne wyparcie), byłam zajęta miliardami swoich spraw i nawet nie było na potencjalny związek w moim życiu nagle przewróciłam system do góry nogami. I wyszłam z odczuciem, że brakuje mi drugiego człowieka, takiego choć nie wiem do końca, czy to się sprawdzi, czy nie ucieknę, nie okopię się, nie jednak bardziej chcę, niż się z konkretnym potrafię się otworzyć przed nim bardziej niż bym przypuszczała, że będę w że pojawia się tutaj motyw tanga...Tiaaaa...A za motywem tanga idzie nauka- zachowac ostroznosc/dystans....To ja chętnie przyjmę korepetycje w kwestii, jak zachować dystans gdy już go nie mam... 103 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:48:42 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:oldorando napisał/a:Incognit9 napisał/a:Ja miałam trochę chciałam związków (albo silne wyparcie), byłam zajęta miliardami swoich spraw i nawet nie było na potencjalny związek w moim życiu nagle przewróciłam system do góry nogami. I wyszłam z odczuciem, że brakuje mi drugiego człowieka, takiego choć nie wiem do końca, czy to się sprawdzi, czy nie ucieknę, nie okopię się, nie jednak bardziej chcę, niż się z konkretnym potrafię się otworzyć przed nim bardziej niż bym przypuszczała, że będę w że pojawia się tutaj motyw tanga...Tiaaaa...A za motywem tanga idzie nauka- zachowac ostroznosc/dystans....To ja chętnie przyjmę korepetycje w kwestii, jak zachować dystans gdy już go nie mam...Dystans sie zachowuje, zanim sie zaangazuje....i go podtrzymuje...( tylko to prowadzi do staropanienstwa) "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 104 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:49:56 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:Incognit9 napisał/a:oldorando napisał/a:Tiaaaa...A za motywem tanga idzie nauka- zachowac ostroznosc/dystans....To ja chętnie przyjmę korepetycje w kwestii, jak zachować dystans gdy już go nie mam...Dystans sie zachowuje, zanim sie zaangazuje....i go podtrzymuje...( tylko to prowadzi do staropanienstwa)Too się...:PTango trwa;) 105 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:50:44 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:oldorando napisał/a:Incognit9 napisał/a:To ja chętnie przyjmę korepetycje w kwestii, jak zachować dystans gdy już go nie mam...Dystans sie zachowuje, zanim sie zaangazuje....i go podtrzymuje...( tylko to prowadzi do staropanienstwa)Too się...:PTango trwa;)I ....to dobrze....:-) "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 106 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:52:20 Ostatnio edytowany przez Incognit9 (2015-07-20 20:53:18) Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:Too się...:PTango trwa;)I ....to dobrze....:-)Ja się w sumie też jeśli zaliczę jak pisałam gdzie indziej 'najważniejsze że ja kogoś kocham'...A że by się chciało więcej...Nic na siłę.. 107 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 20:55:16 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:oldorando napisał/a:Too się...:PTango trwa;)I ....to dobrze....:-)Ja się w sumie też jeśli zaliczę jak pisałam gdzie indziej 'najważniejsze że ja kogoś kocham'...A że by się chciało więcej...Nic na siłę......ale masz te emocje, nawet, jak sie nie uda..... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 108 Odpowiedź przez Incognit9 2015-07-20 20:59:22 Incognit9 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-12 Posty: 166 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Emocje mam. Cały koktajl;)Jak ze świeżych letnich owoców:PAle wiesz co Oldorando, cieszę się, że Ty sobie poukładałaś pewne przeczytałam parę Twoich wątków i miałam wrażenie że bardzo się męczysz..A- banalnie mówiąc- jeśli ma się jeszcze ułożyć, to się ułoży. 109 Odpowiedź przez rossanka 2015-07-20 21:07:31 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,705 Wiek: 59 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Incognit9 napisał/a:Gorzej jak jednemu iskrzy, a drugiemu gaśnie..Wtedy jest dramat dla jednej się często zdarza, 110 Odpowiedź przez takaja87 2015-07-20 21:16:00 takaja87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-26 Posty: 674 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni poznalam wiele osob i mam wiele pogladow na ten temat nie oceniajac tak np czasem poznaje facetów kolo 30 calkiem fajnych ktorzy maja kase, dobra prace, sa inteligentni, maja plany, maarzenia, wspomnienia...ale mimo wszystko kiedys zostali zranieni i nie maja ochoty przynajmniej narazie na powarzy zwiazek... chcą sie wybawić, wybadać, przemysleć, skorzystać z zycia. czasem tez poznaje zypelnych dopkow ktorym rodzice daja pieniądze. 30 lat- do nieczego sam nie doszedl- zupelna lamaga i ciota zyciowa, jak sie potknie i mama go nie podciągnie to zgienie- na takiego nawet żal patrzeć i szkoda czasu tracić...stary kawaler- dla mnie to ktoś kto naprawdę nie mial kobiet w zyciu, nie chcial,, nie wyszlo mu, albo mamusia mówi że "ta kobieta jest taka taka zła że Ciebie synku zdemoralizuje, trzymaj sie od niej zdala"czasem poglądy mylą i facet który ma 30 mozę być zejebistym facetem który przeszedł wiele i ma dość przygo na jedną albo dwie noce i szuka tej właściwej ja mam 28 i poznaje ich wielu... i nie chce wiązać sie tylko dlatego że 80% moich znajomych ma już rodziny, 40% z nich narzeka i sie rozstanie w ciagu roku a 20% juz ma pozew o rozwód. badzmy rozwazni nie patrzmy na innych tylko cieszmy sie z naszego osobistego szczęscia- mówie to ja- atrakcyjna Pani manager która odpoczywa teraz na mazurach a za 2 miesiace lace na wakacje na Maltę ;D 111 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-20 21:24:03 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni A ja mam takie spostrzezenia, ze ci single, ( panowie), to raczej atrakcyjni w przeszlosci jakies zwiazki( czasem dzieci) nie wyszlo- zostali sami. Przyznaja, ze z ich winy...Sa na tyle samodzielni, ze nie potrzebuja opieki kobiety...Maja sie czym zajac- nie nudza sie...Oni lubia kobiety, chetnie poznaja, tylko wiazac sie nie chca...Dlatego znajduja kobiety, ktore chca ich naprawiac.....nie sa samotni... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 112 Odpowiedź przez LunaPARK 2015-07-21 09:14:58 LunaPARK Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Studentka Zarejestrowany: 2015-06-13 Posty: 1,678 Wiek: 20 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni theonlyone napisał/a:Wiesz,nigdy nic nie wiadomo,a wyobrażasz sobie jakie to uczucie usidlić takiego niedostępnego ? Wjezdzasz mi na ambicję ?Takie rzeczy to dla przyjemności/sportu . Ciężko budować własne szczęście na przymuszaniu drugiej napisał/a:Zastanawiam się czy dwudziestolatki mają w ogóle coś ciekawego do powiedzenia,na przeróżne tematy...o czym w ogóle gadają...24h na dobę o lakierze do paznokci theonlyone napisał/a:Ambitne cele,to takie,które próbuje się osiągnąć,a jak się tylko o nich myśli,to pozostają marzeniami...Dobra, masz rację. Aczkolwiek nie sadze, że realizacja marzenia nie była ambitnym celem. 113 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-21 12:36:10 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni LunaPARK napisał/a:theonlyone napisał/a:Wiesz,nigdy nic nie wiadomo,a wyobrażasz sobie jakie to uczucie usidlić takiego niedostępnego ? Wjezdzasz mi na ambicję ?Takie rzeczy to dla przyjemności/sportu . Ciężko budować własne szczęście na przymuszaniu drugiej napisał/a:Zastanawiam się czy dwudziestolatki mają w ogóle coś ciekawego do powiedzenia,na przeróżne tematy...o czym w ogóle gadają...24h na dobę o lakierze do paznokci theonlyone napisał/a:Ambitne cele,to takie,które próbuje się osiągnąć,a jak się tylko o nich myśli,to pozostają marzeniami...Dobra, masz rację. Aczkolwiek nie sadze, że realizacja marzenia nie była ambitnym luna! "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 114 Odpowiedź przez theonlyone 2015-07-21 12:56:03 Ostatnio edytowany przez theonlyone (2015-07-21 12:56:45) theonlyone Net-Facet Nieaktywny Zawód: CNC Zarejestrowany: 2014-10-05 Posty: 1,492 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni LunaPARK napisał/a:theonlyone napisał/a:Wiesz,nigdy nic nie wiadomo,a wyobrażasz sobie jakie to uczucie usidlić takiego niedostępnego ? Wjezdzasz mi na ambicję ?Takie rzeczy to dla przyjemności/sportu . Ciężko budować własne szczęście na przymuszaniu drugiej osobyAle to przecież nie musi być przymuszanie,może być całkiem przyjemnie wystarczy tylko w umiejętny sposób przekonać takiego,że "ze mną jest inaczej" to nie jest kolejna powtórka z rozrywki LunaPARK napisał/a:.theonlyone napisał/a:Zastanawiam się czy dwudziestolatki mają w ogóle coś ciekawego do powiedzenia,na przeróżne tematy...o czym w ogóle gadają...24h na dobę o lakierze do paznokci Wow ! Tego się nie spodziewałem,to ja całe życie szukam takiej z którą mógłbym pogadać na takie tematy,ale nieee one tylko: motoryzacja,technika,komputery ileż można ? Stronger and stronger ... 115 Odpowiedź przez Iceni 2015-07-21 13:10:44 Iceni Gość Netkobiet Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni oldorando napisał/a:A ja mam takie spostrzezenia, ze ci single, ( panowie), to raczej atrakcyjni w przeszlosci jakies zwiazki( czasem dzieci) nie wyszlo- zostali sami. Przyznaja, ze z ich winy...Sa na tyle samodzielni, ze nie potrzebuja opieki kobiety...Maja sie czym zajac- nie nudza sie...Oni lubia kobiety, chetnie poznaja, tylko wiazac sie nie chca...Dlatego znajduja kobiety, ktore chca ich naprawiac.....nie sa samotni...To ja jestem facetem ;D najbardziej "przeraża" mnie perspektywa zmiany swojego zycia w momencie kiedy poznalabym jakiegos ogarnietego faceta. Mnie jest fajnie tak, jak jest teraz i cale to dostosowywanie sie do drugiej osoby mnie odstrasza. Nie wiem czy seks i pare przyjemnych chwil jest wart utraty swietego spokoju 116 Odpowiedź przez theonlyone 2015-07-21 13:40:52 theonlyone Net-Facet Nieaktywny Zawód: CNC Zarejestrowany: 2014-10-05 Posty: 1,492 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Iceni napisał/a:oldorando napisał/a:A ja mam takie spostrzezenia, ze ci single, ( panowie), to raczej atrakcyjni w przeszlosci jakies zwiazki( czasem dzieci) nie wyszlo- zostali sami. Przyznaja, ze z ich winy...Sa na tyle samodzielni, ze nie potrzebuja opieki kobiety...Maja sie czym zajac- nie nudza sie...Oni lubia kobiety, chetnie poznaja, tylko wiazac sie nie chca...Dlatego znajduja kobiety, ktore chca ich naprawiac.....nie sa samotni...To ja jestem facetem ;D najbardziej "przeraża" mnie perspektywa zmiany swojego zycia w momencie kiedy poznalabym jakiegos ogarnietego faceta. Mnie jest fajnie tak, jak jest teraz i cale to dostosowywanie sie do drugiej osoby mnie odstrasza. Nie wiem czy seks i pare przyjemnych chwil jest wart utraty swietego spokoju Ale przecież można spotykać się z kimś bez zobowiązań ?Chyba,że się boisz,że się zaangażujesz ... Stronger and stronger ... 117 Odpowiedź przez oldorando 2015-07-21 14:27:14 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni theonlyone napisał/a:Iceni napisał/a:oldorando napisał/a:A ja mam takie spostrzezenia, ze ci single, ( panowie), to raczej atrakcyjni w przeszlosci jakies zwiazki( czasem dzieci) nie wyszlo- zostali sami. Przyznaja, ze z ich winy...Sa na tyle samodzielni, ze nie potrzebuja opieki kobiety...Maja sie czym zajac- nie nudza sie...Oni lubia kobiety, chetnie poznaja, tylko wiazac sie nie chca...Dlatego znajduja kobiety, ktore chca ich naprawiac.....nie sa samotni...To ja jestem facetem ;D najbardziej "przeraża" mnie perspektywa zmiany swojego zycia w momencie kiedy poznalabym jakiegos ogarnietego faceta. Mnie jest fajnie tak, jak jest teraz i cale to dostosowywanie sie do drugiej osoby mnie odstrasza. Nie wiem czy seks i pare przyjemnych chwil jest wart utraty swietego spokoju Ale przecież można spotykać się z kimś bez zobowiązań ?Chyba,że się boisz,że się zaangażujesz ...Spotykac sie z kims mozna do czasu.....potem on zaczyna srubowac wymagania, albo znajduje taka do zwiazku.... "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 118 Odpowiedź przez Iceni 2015-07-21 14:37:20 Iceni Gość Netkobiet Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni theonlyone napisał/a:Iceni napisał/a:oldorando napisał/a:A ja mam takie spostrzezenia, ze ci single, ( panowie), to raczej atrakcyjni w przeszlosci jakies zwiazki( czasem dzieci) nie wyszlo- zostali sami. Przyznaja, ze z ich winy...Sa na tyle samodzielni, ze nie potrzebuja opieki kobiety...Maja sie czym zajac- nie nudza sie...Oni lubia kobiety, chetnie poznaja, tylko wiazac sie nie chca...Dlatego znajduja kobiety, ktore chca ich naprawiac.....nie sa samotni...To ja jestem facetem ;D najbardziej "przeraża" mnie perspektywa zmiany swojego zycia w momencie kiedy poznalabym jakiegos ogarnietego faceta. Mnie jest fajnie tak, jak jest teraz i cale to dostosowywanie sie do drugiej osoby mnie odstrasza. Nie wiem czy seks i pare przyjemnych chwil jest wart utraty swietego spokoju Ale przecież można spotykać się z kimś bez zobowiązań ?Chyba,że się boisz,że się zaangażujesz ...Otoz wlasnie -dobrego chce sie zawsze wiecej i latwo przekroczyc granice kiedy nalezalo powiedziec "dosc".Nie za bardzo chce sobie fundowac ten metlik w glowie. A spotykanie sie bez zobowiazan tak naprawde jest g*** warte - bo albo to oznacza, ze ta druga osoba tak naprawde to nie jest TA osoba, albo sie tej osobie wbija noz w plecy Najlepszy seks daje zakochanie, a nie chlodny emocjonalnie seks bez zobowiazan - to jest lizanie cukierka przez papierek w porownaniu do tortu Albo w cos wchodze cala soba, albo wcale - a nie takie piep***e na pol gwizdka 119 Odpowiedź przez theonlyone 2015-07-21 17:26:54 Ostatnio edytowany przez theonlyone (2015-07-21 17:28:09) theonlyone Net-Facet Nieaktywny Zawód: CNC Zarejestrowany: 2014-10-05 Posty: 1,492 Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Iceni napisał/a:theonlyone napisał/a:Iceni napisał/a:To ja jestem facetem ;D najbardziej "przeraża" mnie perspektywa zmiany swojego zycia w momencie kiedy poznalabym jakiegos ogarnietego faceta. Mnie jest fajnie tak, jak jest teraz i cale to dostosowywanie sie do drugiej osoby mnie odstrasza. Nie wiem czy seks i pare przyjemnych chwil jest wart utraty swietego spokoju Ale przecież można spotykać się z kimś bez zobowiązań ?Chyba,że się boisz,że się zaangażujesz ...Otoz wlasnie -dobrego chce sie zawsze wiecej i latwo przekroczyc granice kiedy nalezalo powiedziec "dosc".Nie za bardzo chce sobie fundowac ten metlik w glowie. A spotykanie sie bez zobowiazan tak naprawde jest g*** warte - bo albo to oznacza, ze ta druga osoba tak naprawde to nie jest TA osoba, albo sie tej osobie wbija noz w plecy Najlepszy seks daje zakochanie, a nie chlodny emocjonalnie seks bez zobowiazan - to jest lizanie cukierka przez papierek w porownaniu do tortu Albo w cos wchodze cala soba, albo wcale - a nie takie piep***e na pol gwizdka Da się to wszystko pogodzić Zwłaszcza jeśli nie ma się parcia na rodzinę,czy "normalny związek"Ja byłem w takim układzie dwa lata i było super,wiele rzeczy robiliśmy razem i wiele osobno,taki związek otwarty,jeśli ktoś znajdzie kogoś na stałe,to kończymy znajomość i tyle,mimo ,że uczucie też się pojawiło,także seks stał się wspanialszy i dopełniony ...oldorando napisał/a:Spotykac sie z kims mozna do czasu.....potem on zaczyna srubowac wymagania, albo znajduje taka do zwiazku....To działa w dwie strony,ja rozwiązałem to,jak wyżej Stronger and stronger ... 120 Odpowiedź przez NiobeXXX 2015-07-21 18:29:16 NiobeXXX Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: życie ciągle sprawia mi zawód Zarejestrowany: 2011-01-06 Posty: 1,162 Wiek: gdy urodził się Chrystus byłam w liceum Odp: " Stary kawaler", czyli co z Wami mężczyźni Iceni napisał/a:theonlyone napisał/a:Iceni napisał/a:To ja jestem facetem ;D najbardziej "przeraża" mnie perspektywa zmiany swojego zycia w momencie kiedy poznalabym jakiegos ogarnietego faceta. Mnie jest fajnie tak, jak jest teraz i cale to dostosowywanie sie do drugiej osoby mnie odstrasza. Nie wiem czy seks i pare przyjemnych chwil jest wart utraty swietego spokoju Ale przecież można spotykać się z kimś bez zobowiązań ?Chyba,że się boisz,że się zaangażujesz ...Otoz wlasnie -dobrego chce sie zawsze wiecej i latwo przekroczyc granice kiedy nalezalo powiedziec "dosc".Nie za bardzo chce sobie fundowac ten metlik w glowie. A spotykanie sie bez zobowiazan tak naprawde jest g*** warte - bo albo to oznacza, ze ta druga osoba tak naprawde to nie jest TA osoba, albo sie tej osobie wbija noz w plecy Najlepszy seks daje zakochanie, a nie chlodny emocjonalnie seks bez zobowiazan - to jest lizanie cukierka przez papierek w porownaniu do tortu Albo w cos wchodze cala soba, albo wcale - a nie takie piep***e na pol gwizdka ładnie napisane i prawdziwe, zagadzam sie w każdym punkcie, brawotyle, że to teraz takie passejestem 30+ i w większosci tacy otaczaja mnie ludzie obu płci, i niestety poglądy mezczyzn są o 180 stopni odmienne ( i niestety od wielu osobników je słyszałam), mnie osobiście to smuci, bo takie życie jakim oni chcieliby żyć, to zycie na pół gwizdka, nie dla mnie, ja jestem jak neuron- każdy bodziec jest jednocześnie bodźxem maksymalnym, i tak staram sie przeżyć życietaka emocjonalna obojętnosć nie dla mnie ( poówd rozstania z moim facetam, plus jeszcze kila innych, ale jego leniwa obojętnosć była najgorsza) Powstaje. Jestem bardzo spokojny. Niechaj mijają miesiące i lata niczego mi już nie odbiorą, niczego już odebrać nie mogą. Tak bardzo jestem sam, tak niewyczekujący, iż mogę wyglądać bez Remarque

Tłumaczenia w kontekście hasła "zaleci kawalera kobiecie tak jak słowa o jego" z polskiego na angielski od Reverso Context: Nic nie zaleci kawalera kobiecie tak jak słowa o jego odwadze.

Tłumaczenia w kontekście hasła "usidlić" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Nikt nie może ich usidlić, nawet bogowie. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Tłumaczenia w kontekście hasła "twojego kawalera" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: I chyba powiem to za nas wszystkich, ale najwyższy czas, poznać twojego kawalera.
Przed chwilą córka wysłała mi zdjęcie młodego kawalera, który biega po ulicy Sienkiewicza w okolicy starego kina w Piasecznie. Ona sama jest w pracy i nie udało jej się go złapać. Może ktoś w NIE PRÓBUJCIE TEGO W DOMU! Wyszło mi coś, czego świat nie musiał ujrzeć. Wielka babka z dzsiurą o konsystencji STAREGO ŻELKA! Jedna wielka guma! Miało być przepyszne ciasto a wyszła glina -.-Do zobaczenia w następnym poście! .